Strony

czwartek, 1 grudnia 2011

Ryba wujka Rysia

Dziś raz jeszcze ryba... w końcu święta idą :-)
Co niektórzy o niej mówią „ryba po japońsku”, ale żeby potem nie było, że „ryba po japońsku” wcale po japońsku nie jest, dla mnie to będzie już zawsze ryba wujka Rysia, bo przepis na tę potrawę dostałam właśnie od wujka Rysia, brata mojej mamy... Niestety od roku wujka już z nami nie ma... a był moim ulubionym wujkiem, jedynym i niepowtarzalnym. I doskonale przyrządzał ryby. Mam nadzieję, że uda mi się dostać od kuzynki (córki wujka) przepis na roladę rybną, którą przygotowywał w sposób genialny – zawsze się nią zajadałam. Jeśli tak się stanie to się z Wami przepisem podzielę.
A tymczasem ryba na czerwono.



Składniki:

1 kg filetów z ryby (ja preferuję dorsza bądź mintaja)
sok z cytryny
sól
pieprz biały
olej do smażenia

Ciasto:
1,5 szklanki mąki
2 jajka
1 szklanka wody
1 łyżka ziół prowansalskich
szczypta soli, pieprz

Zalewa:
1 szklanka oleju (ja daję 1/2 szklanki)
1 szklanka wody (daję 1,5 szklanki)
½ szklanki przecieru pomidorowego
8 łyżek pikantnego keczupu
1-2 łyżki cukru
sól, pieprz do smaku
2 łyżeczki suszonej bazylii

Dodatkowo:
3 - 4 cebule
1 słoiczek (500 ml) ogórków konserwowych
1 słoiczek (500 ml) papryki konserwowej


Rybę pokroić na kawałki, skropić sokiem z cytryny, popieprzyć i posolić. Wszystkie składniki ciasta wymieszać na gładką masę. Kawałki ryby zanurzać w cieście i smażyć na złoto na dobrze rozgrzanym oleju.
Wszystkie składniki zalewy zagotować. Ogórki konserwowe pokroić w plasterki a paprykę w paseczki albo większą kostkę. Cebulę pokroić w piórka i zblanszować.
Do salaterki włożyć jedną warstwę ryby, na niej ułożyć warstwę z cebuli, papryki i ogórka konserwowego, zalać ciepłą zalewą, ułożyć następną warstwę w ten sam sposób i tak aż do wyczerpania wszystkich składników.
Prosta i bardzo smaczna ryba.


43 komentarze:

  1. Brzmi ciekawie, może na wigilię odgapię, zamiast ryby po grecku :0

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. słoiczek ?? jaka pojemność? słoik?? proszę wyjaśnij..akurat robię;))
      EwaM

      Usuń
    2. Ja daję mniej więcej półlitrowe, choć nie zawsze wykorzystam całą paprykę czy wszystkie ogórki. Ilość tych dodatków jest wg uznania.

      Usuń
  2. Elu, jest bardzo dobra. Moja mama się w niej rozsmakowała kilka lat temu :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię tę Twoją rybkę. Odkąd ją znalazłam na Twoim blogu to na każde święta robię, na Wielkanoc też i na wszystkie imprezy rodzinne.
    Pyszna jest.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurcze az sie poslinilam,ja kocham ryby pod kazda postacia u mnie oprocz karpia bedzie jeszcze losos jak mi sie uda karpia kupic Iwona

    OdpowiedzUsuń
  5. Znam ten przepis i naprawdę jest to bardzo dobra rybka:) Polecam:)
    Kasia Ż.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo interesujący przepis:) może tym razem taka wersja rybki zagości na moim stole?:)
    P.S. Pawka mówi, że jak się będziesz logować u mnie na stronie zanim dodasz komentarz, to nie będziesz przechodzić weryfikacji obrazkowej:)Pozdrawiam:)!

    OdpowiedzUsuń
  7. będę musiała ten przepis wypróbować ;D a póki co Lu dziś zrobił samodzielnie i bez mojej wiedzy Twoje spaghetti z polędwiczkami ;] jak widać jest tu stałym bywalcem jak ja tyle, że cichaczem ;D oczywiście wyszło mu super smaczne i takie samo jak Twoje na zdjęciu szkoda tylko, że nie widziałaś ile potem miałam zmywania ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Dorota, bardzo się cieszę, że rybka znalazła uznanie i u Was :-)

    Iwona, ja też lubię ryby (poza śledziami i pangą). Karpia jem, ale zdecydowanie wolę ryby morskie.

    Kasiu, nie da się ukryć, jest bardzo smaczna.

    Asiu, rybka jest naprawdę smaczna i warta spróbowania.
    Ps. czytałam komentarz Pawki, ale ja chyba jestem zalogowana :-)

    Polly, próbuj :-) No to dobrze masz z Lu, skoro takie pyszności Ci szykuje. Za taki obiad to mogę pozmywać ;-))) Cieszę się, że i On do mnie zagląda, choć zupełnym cichaczem ;-))

    OdpowiedzUsuń
  9. Tu się mogę pochwalić, że znam ten przepis i robię tą rybkę na imprezy rodzinne ;-) Jest pyszna ;-)

    Asia

    OdpowiedzUsuń
  10. Asiu, rybka jest tak dobra, że warto o niej było wspomnieć :-) Fajnie, że i Ty jesteś jej zwolenniczką.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy nie robiłam takiej ryby, ale robię rybę w cieście w różowym sosie z dużą ilością pora; muszę spróbować tę Twoją rybkę:) Na Święta robię małe roladki(zawsze pierwsze znikają): filety rybne(jeśli grube to rozcinam)skrapiam sokiem z cytryny, solę, pieprzę wkładam słupek papryki oraz słupek sera żółtego zawijam, panieruję i smażę, są naprawdę pyszne, polecam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zapomniałam się podpisać, Agatini:]

    OdpowiedzUsuń
  13. Agatini, bardzo podoba mi się pomysł na roladki z papryką i serem. Muszę wypróbować, choć pewnie nie na święta, bo za dużo by tego było :-)
    A co to za różowy sos z porem?

    OdpowiedzUsuń
  14. Zagadkowy różowy sos to mieszanka: jogurtu, majonezu,ketchupu, przecieru pomidorowego, trochę musztardy do smaku, vegety, soli, pieprzu i pora pokrojonego na drobno,proporcje wg własnego smaku; składniki nie są jakieś wyszukane, ale wygląda i smakuje dobrze:-)
    Wrócę jeszcze do Twojej rybki, jak długo musi stac w zalewie, aby składniki się przegryzły?
    Agatini

    OdpowiedzUsuń
  15. Agatini, dziękuję :-)
    A jeśli chodzi o rybki, to na drugi dzień już spokojnie można jeść, choć dla mnie najlepsza jest po 2 dniach.

    OdpowiedzUsuń
  16. Margarytko. wprawdzie rzadko komentuję Twoje przepisy, co nie znaczy,że nie zaglądam na tego bloga.
    Ta rybka mnie zainteresowała. Zastanawiam się czy można ją zagotować i przechowywać w słoiku. Tak robię z rybą w zalewie octowej. Smażę większą ilość takiej ryby, zalewam zalewą i zagotowuję w słoiku.
    Mam ją przez dłuższy czas. Pycha, wypróbowałam. Oczywiście przepis na tą rybę też jest od Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Danusiu, nie próbowałam, ale myślę, że można. To taka zalewa, że zepsuć się nie powinna. A ryby w occie też zagotowuję :-))

    OdpowiedzUsuń
  18. Witam, szukam przepisu na proste śledzie na wigilię, mogą być w śmietanie. Może jakaś podpowiedź, z góry dziękuję.
    Renia

    OdpowiedzUsuń
  19. Reniu, nie jem i nie przygotowuję dań ze śledzi. Jeśli korzystasz z Facebooka to na stronie Margarytkowych Szaleństw dziewczyny wrzuciły kilka pomysłów sprawdzonych na śledzie.

    OdpowiedzUsuń
  20. to ma być olej czy ocet?
    Romek

    OdpowiedzUsuń
  21. zblanszować czyli zanurzyć na chwilę we wrzątku?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zanurzyć we wrzątku na kilkanaście sekund (ja zostawiam nawet pół minuty), a potem od razu w zimnej wodzie.

      Usuń
  22. Hihi,jutro bedzie robiona jeszcze przed odebraniem gosci z lotniska.UcalowaniaEwa

    OdpowiedzUsuń
  23. Hihi,i zrobione ZNAKOMITA,poszla siedziec do lodowki.Uklony.Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewciu, mam nadzieję, że i gościom będzie smakowała :-)

      Usuń
  24. Ryba bardzo smakowala,jutro robie nastepna porcje na noc sylwestrowa.Uklony.Ewa

    OdpowiedzUsuń
  25. Hihi,zrobiona i bardzo smakowita.Ewa

    OdpowiedzUsuń
  26. Wujki Ryski to jednak sa super chlopy :) Mojej mamy brat rowniez Rysiu :D A wracajac do rybki to jest pyszna :) Ja ostatnio mam faze rybna i dzis skusilam sie na ta wlasnie. W sumie jak zawsze jadamy obiad pozniej, tak dzis nie moglismy sie doczekac i od razu polowe zjedlismy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No bo wszystkie Ryśki to fajne chłopaki.
      Cieszę się, że ryba smakowała :)

      Usuń
  27. Zabieram się do zrobienia i mam pytanko czy może być papryka grilowana bez skórki w lekkiej zalewie.Niestety nie powinnam jeść nic co occtowe.Czy wpłynie to bardzo na ostateczny smak?Basia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ostateczności może być. Skoro nie możesz jeść niczego octowego, to wyjścia nie masz :-) Jeśli dasz korniszony (też mimo wszystko w occie), to drastycznie smaku nie zmienisz.
      Daj znać jak wyszło.

      Usuń
    2. Zrobiłam wczoraj, cebulę zblanszowałam w zalewie..myślę sobie , taka rybka w sosie cebulowym-zalałam i spać.Dziś rano tak sobie myślę zobaczę co wyszło...... i pożarłam połowę sosu jest PYSZNY dziękuję za inspiracje , robię na imieniny:)))Basia

      Usuń
    3. Jednym słowem potrzeba matką wynalazku. Często tak właśnie powstają zupełnie nowe przepisy. Cieszę się Basiu, że Cię zainspirowałam do działania :-)
      Pozdrawiam.

      Usuń
  28. Muszę koniecznie spróbować "ryby po japońsku" wygląda na łatwy przepis, a czytając komentarze również na bardzo pyszną :) Zdrowych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia
    :) Jola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbować warto, a nuż przypadnie Ci do smaku :-)
      Pozdrawiam, dziękuję i również życzę wszystkiego dobrego na Święta.

      Usuń
  29. Dziękuję i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Robię ja właśnie pod ta druga nazwa:-) ja blanszuje na oleju cebulka tal podduszam tylko i potem ogórki z paprykaa 5 minut

    OdpowiedzUsuń
  31. Wygląda to super. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  32. Witam czy do tej ryby zalewy nie dodaje się octu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro nie ma w składnikach i wykonaniu, to oznacza, że octu tam nie ma :-)
      Pozdrawiam.

      Usuń

Spodobał Ci się przepis? Zostaw po sobie ślad w postaci komentarza, dodaj G+.
Ugotowałaś/eś albo upiekłaś/eś coś z przepisu znalezionego na moim blogu? Podziel się swoją pracą, zrób zdjęcie i prześlij je do mnie mnie na adres margarytka75@vp.pl