Kochani, przede
wszystkim bardzo dziękuję za tak liczny udział w konkursie,
naprawdę jestem pod wrażeniem Waszego zaangażowania. Tak dużej
ilości zdjęć się nie spodziewałam, więc tym bardziej się
cieszę :-) Konkurs nie należał do łatwych, a mimo to wzięliście
w nim udział i to dla mnie jest wielka nagroda.
Wybór łatwy nie był,
ile się nagłowiliśmy wiemy tylko my. W związku, że pięknych
ciast pojawiło się tak wiele postanowiliśmy, że oprócz nagrody
głównej w postaci tortownicy przyznamy jeszcze jedno wyróżnienie
– będzie to książka pt. „Przysmaki światowej sławy”. Nasza
ocena jest subiektywna, ale nie ma nic wspólnego z kumoterstwem czy
znajomościami, bo ani jednej ani drugiej osoby nie znamy.
Nagroda główna
(przyznałam ją ja, ale po konsultacji z Zielonookim) - tortownica z powłoką ceramiczną firmy Kaiser o średnicy 26 cm wędruje do
autorki zdjęcia, które przedstawia jabłecznik z bitą śmietaną –
czyli do Beaty Wasilewskiej.
Natomiast Zielonooki do
spółki z Zuzą wybrał Cappuccino, którego autorką jest Kinga. I
Kinga dostanie wspomnianą wyżej książkę :-)
Obie nagrodzone
dziewczyny proszę o przesłanie adresu na maila: margarytka75@vp.pl (przypominam, że adres do
wysyłki musi być na terenie RP), abym mogła wysłać nagrody :-)
I obiecuję, że
kolejny konkurs będzie równie kreatywny, bo że będzie to już
wiem :-)
Gratulacje dla zwyciężczyń mam nadzieję, że i mi się kiedyś uda;)
OdpowiedzUsuńWszystkie zdjęcia sa super a Twoje przepisy Margarytko rewelacyjne....Pozdrawiam
Leno, dziękuję :-) Wiesz jak to jest, żeby wygrać trzeba grać, nie zawsze udaje się za pierwszym razem :-)
UsuńOch, nie udało się :( ale serdecznie gratuluję zwyciężczyniom!!! Taka blaszka to skarb :)
OdpowiedzUsuńWybór był trudny, a blaszka jest rewelacyjna.
UsuńZ lekką nutką żalu, że to nie ja, bo tortownica świetna ale za to bardzo serdecznie gratuluję dziewczynom! Piękne ciacha poczyniły.
OdpowiedzUsuńA Tobie Margarytko dziękuję za dobrą zabawę:)
Asiu, Twoje też jest piękne - dużo piękniejsze niż moje własne :) Chyba muszę je znowu zrobić, bo mi narobiłaś ochoty.
UsuńNajważniejsze, że jest rewelacyjne w smaku!!
UsuńAsiu, dokładnie tak jak mówisz :-)
UsuńGratulacje !!! :D
OdpowiedzUsuń:-))
UsuńGratulacje! Oby jak najwięcej takich ciast!
OdpowiedzUsuńOby jak najwięcej :-)
UsuńA może jakieś słowo uzasadnienia? Były lepsze zdjęcia.
OdpowiedzUsuńNiech uzasadnieniem będzie to, że miały w sobie coś, co nas szczególnie urzekło - to subiektywne wrażenia. Wiele zdjęć było ślicznych, ale te wybraliśmy i już.
UsuńA ja jestem ciekawa, która z uczestniczek "zapomniała" się zalogować. :] Od początku było mówione, że wybór będzie subiektywny. Mnie się ten jabłecznik również bardzo spodobał. ;)
UsuńPaulina, niestety nigdy się wszystkich nie zadowoli... wybraliśmy to, co nas urzekło i trudno to racjonalnie uzasadnić, ale Ty akurat to rozumiesz. Strasznie trudne to było... a tortownica tylko jedna.
UsuńA jabłecznik jest cudny.
To nie chodziło o zdjęcie tylko o to "coś":)Margarytko gratuluję wyboru!A zazdrośnik/ca może tylko pooglądać zdjęcia zwyciężczyń;)Szkoda, że ludzie są tak zawistni!
UsuńNa jednym i drugim zdjęciu były po prostu filiżanki z kawą ;) Macie wspólny mianownik ;)
UsuńA poważnie.. Jeszcze nie widziałam blogowego konkursu który zadowoliłby wszystkich. Gratulacje dla zwycięzców! :)
Leno, no nie dogodzi się wszystkim, mówi się trudno :-) I rzeczywiście chodziło o to "coś".
UsuńKaadee, no może gdyby nie fakt, że Zielonooki nie pija kawy i na nim filiżanka nie robi wrażenia to teoria byłaby słuszna :-) Poza tym na sporej części zdjęć jest filiżanka z kawą - właśnie specjalnie przejrzałam cały album :-) Więc kawowy spisek obalony :-)) A tak poważnie to masz rację - nigdy nie zadowoli się wszystkich, na szczęście większość osób zdaje sobie z tego sprawę :-)
Oj, jak ktoś się nie umie bawić, to nie powinien brać udziału w konkursach. Przeciętny człowiek rozumie, że nie wszyscy uczestnicy mogą dostać nagrodę. ;)
UsuńJeny wygrałam!!!!
OdpowiedzUsuńKiedy zobaczyłam swoje nazwisko to nie mogłam uwierzyć, i nie mogę do teraz. Nigdy nic nie wygrałam a przy takiej konkurencji, to nawet przestałam marzyć, że ta tortownica może być moja. Dziękuję bardzo, bo z wrażenia to nawet nie wiem co napisać. Jeszcze raz dziękuję :)
Jak miło widzieć,że ktoś się tak fajnie cieszy:) Gratki!
UsuńA jednak marzenia czasem się spełniają - tortownica jest Twoja :-) Jutro wyślę :) I gratuluję... mnie Twoje ciasto urzekło :-) Mam nadzieję, że pochwalisz się swoim pierwszym ciastem upieczonym w tej tortownicy :-)
UsuńJestem zaskoczona wyróżnieniem. Serdecznie dziękuję i pozdrawiam wszystkich, którzy wzięli udział w konkursie. Gratulacje dla Beaty. Kinga
UsuńKinga, w takim razie cieszę się, że udało się nam sprawić Ci przyjemność :-)
UsuńNo to jestem zaskoczona...Myślałam że będą to te najbardziej wymyślne! Ale wybór bardzo uzasadniony :)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla zwyciężczyń!
A ja sama cieszę się ogromnie że wzięłam udział.Już czekam na kolejną zabawę ;)
No to niespodzianka :-) Trudno było wybrać, naprawdę... ale myślę, że to był dobry wybór :-)
UsuńI ja się cieszę, że wzięłaś udział :)
Brawo dla dziewczyn! A tortownicy deko ;) zazdraszczam:)
OdpowiedzUsuńIzuś, deko to możesz :-)))
UsuńGratuluje wygranym:)
OdpowiedzUsuń:-))
Usuńaj aj to nie ja? :) Ja tam wcale nie żałuję, że wzięłam udział, bo rogaliki były wspaniałe (moja mama pyta kiedy je zrobię znowu :) ). Szkoda, że nie wygrałam, ale i tak cieszę się, że zwyciężczyni są zadowolone :) Ja raz w życiu wygrałam, była to książka (w sumie to było miesiąc temu, a książka dalej idzie pocztą ;) ), ale też wspaniale się czułam! Dlatego wiem, że i dla Was to ogromna radość. Gratuluję!!!!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że rogaliki smakowały i że nie był to zmarnowany czas :-)
UsuńNo to ładnie długo ta książka do Ciebie idzie. A może warto skontaktować się z nadawcą i ustalić co się dzieje, bo może to poczta coś spaprała?
Brawa dla zwyciężczyń! :)
OdpowiedzUsuńJak tylko dostanę tortownicę, to zaraz ją wypróbuję i napewno pochwalę się swym wypiekiem. Może to będzie jakieś bardziej wymyślne ciasto? Tego jeszcze nie wiem, ale wiem jedno, że będzie to napewno coś z Twoich przepisów Margarytko. Jestem już od nich jakby uzależniona:) Stale szukam czegoś fajnego nie tylko z ciast. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBeata.
Mam nadzieję, że ciasto na weekend będziesz mogła w niej upiec. Jutro wyślę (już zapakowane obie nagrody), więc jest szansa, że do piątku dotrze - w tortownicy jest jeszcze mała niespodzianka :-)
UsuńGratulacje dla dziewczyn!!! :)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńGratuluję również Kindze. Jej ciasto równie piękne jak cała reszta konkursowych wypieków,a na sobotę muszę upiec ciasto na Dzień Matki, więc napewno ją wykorzystam:)
OdpowiedzUsuńBeata, no to chyba na sobotę znowu będzie wielkie pieczenie w większości naszych domów :-)
UsuńGratuluję zwyciężczyniom i dziękuję za zabawę. Świetny pomysł na nakłonienie do pieczenia (mimo usiłować odchudzania przed latem hihihi). Mam nadzieję, że nie był to ostatni konkurs, bo w sumie sam udział jest najfajniejszy, nagroda to taki, na pewno miły, dodatek do kuchennych szaleństw tylu osób zmotywowanych przez naszą kochaną Margerytkę:)
OdpowiedzUsuńSuper, że się przyłączyłaś :-) Oczywiście, że to nie ostatni konkurs, już myślę o kolejnym :-) A ja się cieszę, że Wy macie okazję się pobawić a ktoś przy okazji coś wygrać :-)
UsuńGratuluje zwyciezczyniom!!! zaraz zaloguje sie na fb zeby przypomniec sobie zwycieskie zdjecie:) a cappuccino to moje ulubione ciacho wiec gratuluje p. Kindze podwojnie:) no i oczywiscie Margarytko czekam na kolejny konkurs! fajna zabawa - i pyszna:)
OdpowiedzUsuńEla, pooglądaj sobie, może coś Cię znowu skusi :-)) Cieszę się, że zabawa się podobała.
UsuńGratulacje dla zwyciężczyń! Zwycięskie ciacha już kuszą mnie do upieczenia :) Moje też było pyszne :)
OdpowiedzUsuńMagda i powiem Ci, że przy Twoim torciku Zielonooki miał nie lada dylemat, nie mógł się zdecydować :-)
UsuńGratuluje, mam nadzieje że się tortownica przyda i będą w niej same pycha ciacha robione :)
OdpowiedzUsuńNie mam wątpliwości, że Beata ją dobrze wykorzysta :-)
UsuńGratulacje! Szkoda że to nie ja!konkurencja duża, wybór był trudny ale zabawa fantastyczna:!Żeby wygrać trzeba grać Margarytko to kiedy następny konkurs? pozdrawiam z Wrocławia! przyjechałam na uroczyste otwarcie Sky Tower to już jutro:)
OdpowiedzUsuńgratuluję :) ja sobie będę musiała kupić ;] no ale jak się lepiej poczuję to upiekę ten sernik bo składniki mam nadal w lodówce ;]
OdpowiedzUsuńPolly, oni czasem mają fajne promocje, więc polecam tą tortownicę.
UsuńGratulacje dziewczyny!!! :D Cieszę się, jakbym to ja wygrała, hihihi.
OdpowiedzUsuńMargarytko, ksiażka dotarła cała, zdrowa i już mm kilka przepisów upatrzonych. Na Twój konkurs nawet specjalnie upiekłam tajemnicze ciasteczka ale nie wyszły... To znaczy w takcie pieczenia zaczęły puszczać masło, beza się odkleiła a ja się rozkleiłam i Chomik w kuchni przy piekarniku (jak romantycznie...) musiał mnie pocieszać bo ryczałam nie jak Pandka tylko bóbr. I to taki porządny. Trzeci raz pod rząd nie udało mi się zrobić kruchego ciasta i jestem załamana :( A specjalnie taką śliczną winietkę zrobiłam z wymaganym hasłem, ech... Chociaż uczciwie muszę przyznać, że jak już je wyciągnęłam z piekarnika, to okazały się (dobre i to) upieczone a wyglądały jak z ciasta francuskiego. Zostały zjedzone w ciągu ekhm... nie chcesz wiedzieć :D
Super, że książeczka dotarła, choć ta poczta trochę mnie wkurza z tym, że ostatnio wszystko tak długo idzie.
UsuńOj, strasznie mi przykro, że nie wyszły Ci ciasteczka. Kruche nie powinno kaprysić jeśli jest szybko i na zimno zagniecione. Sama nie wiem, co możesz robić nie tak.
Gratulacje dziewczyny. Świetny pomysł miałas Margarytko z tym konkursem i niezmiernie mi żal, że nie mogłam wziąć udziału. Ale chyba nic straconego, skoro już zapowiadasz następny. Nie dziwię się że mieliście problem kogo nagrodzić, bo jak przeglądałam zdjęcia na FB to naprawdę byłam pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńNadiu, ja też żałuje, bo pewnie coś pysznego byś upiekła. Pewnie, że nic straconego, bo konkursy jeszcze będą :-)Pozdrawiam serdecznie.
UsuńGratulacje zwyciężczyniom! :)
OdpowiedzUsuńNie udało się jednak. :( Szkoła, praca i cała reszta stanęły mi na drodze do konkursu! :(
Może następnym razem!
Pozdrówka! :)