Jakiś czas temu pojawiło się na
blogu ciasto z czereśniami – skorzystałam wtedy z przepisu mojej
mamy, który mam zapisany w zeszycie pod tytułem „Szybkie ciasto z
owocami nr 2”. No to dziś przyszedł czas na „Szybkie ciasto z
owocami nr 1”, również z przepisu, z którego moja mama
korzystała już 30 lat temu... I choć piekła niezbyt często, to te
dwa ciasta i murzynek z dżemem przeważnie jej wychodziły.
Ja w ramach opróżniania zamrażarki
wykorzystałam borówki amerykańskie, ale każde owoce się nadają
do tego ciasta – u mamy przeważnie były to śliwki, jabłka,
truskawki, agrest albo rabarbar – czyli to, co rosło na naszej
działce.
Ja od siebie dodałam kruszonkę, którą od dawna robię z przepisu zaczerpniętego z książki p. Ewy Wachowicz. Jest idealna.
Ja od siebie dodałam kruszonkę, którą od dawna robię z przepisu zaczerpniętego z książki p. Ewy Wachowicz. Jest idealna.
W ucieraniu ciasta i kruszonki pomagał
mi robot Chef Titanium Kenwood, ale można to oczywiście zrobić
zwykłym mikserem. Składniki do ciasta powinny być w temperaturze pokojowej.
Składniki na blaszkę 33 x 23 cm
5 jajek (używam dużych jajek o wadze
ok. 70 – 75 g)
200 g miękkiego masła
1,5* szklanki drobnego cukru
(zmniejszyłam ilość cukru do 1 szklanki)
1 łyżka cukru waniliowego (tym razem
użyłam cukru z prawdziwą wanilią Kotanyi)
2 szklanki mąki pszennej (używam
tortowej)
1 łyżka mąki ziemniaczanej
2 pełne łyżeczki proszku do
pieczenia
ok. 3 szklanki drobnych owoców (albo
pokrojonych) – mogą być mrożone (nie rozmrażać przed ułożeniem
na cieście)
Kruszonka
150 g mąki tortowej
100 g drobnego cukru do wypieków
80 g zimnego masła
*używam szklanki o pojemności 250 ml
Wszystkie składniki kruszonki zagnieść
do uzyskania konsystencji mokrego piasku (masło dobrze rozetrzeć z
cukrem i mąką). Wstawić do lodówki, aby się schłodziła.
Mąkę, mąkę ziemniaczaną przesiać
razem z proszkiem do pieczenia. Masło utrzeć z cukrem i cukrem
waniliowym na puszystą masę, dodawać po jednym jajku ciągle
ucierając. Gdy masa będzie jednolita wsypać mąkę wymieszaną z
proszkiem i jeszcze chwilę ucierać do dobrego połączenia
składników.
Blaszkę posmarować masłem i wysypać
mąką albo wyłożyć papierem do pieczenia. Przełożyć ciasto,
wyrównać, ułożyć owoce i posypać kruszonką.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do
180 -190 stopni (góra – dół) i piec 60 minut, do tzw. suchego
patyczka. Ciasto wyciągnąć z piekarnika i zostawić do
wystygnięcia – można posypać cukrem pudrem albo polać
delikatnie lukrem.
Witam Ciebie-same pyszności.Już wiem jakie jutro upichcę ciasto.Miłego dnia i wielkie dzięki za pomysł.
OdpowiedzUsuńBardzo proszę, daj znać czy smakowało.
Usuńoj będzie się teraz działo!!! sezon owocowy się zbliża i będziemy szaleć :)
OdpowiedzUsuńAgnieszko, ja jeszcze opróżniam zamrażarkę, ale już się nie mogę doczekać naszych truskawek.
UsuńUwielbiam ciasta z owocami. Pysznie :)
OdpowiedzUsuńNajlepsze :-)
Usuńale smacznie wygląda! Z borówką zje nawet - mój krecący nosem na owoce mąż :)
OdpowiedzUsuńNo skoro zje to nie ma się nad czym zastanawiać, trzeba upiec :-)
Usuń... a ja wczoraj upiekłam ciasto z rabarbarem, jeśli chcesz
Usuńzobacz tu:
http://insideproject8.blogspot.com/2013/05/buraczkowy-rabarbarowiec.html?showComment=1368440490406#c2059461164250637267
pozdrawiam Monika <3
Fajnie Ci wyszło. Lubię wszystko, co z rabarbarem.
UsuńUwielbiam ciasta z owocami a to wygląda super
OdpowiedzUsuńSuper to może nie wygląda - jakoś tym razem aparat nie chciał ze mną współpracować, ale jest smaczne :-)
UsuńAle mi smaka narobiłaś tym ciachem:)
OdpowiedzUsuńTrzeba upiec i spróbować :-)
UsuńCiasto wygląda pięknie :) Mam jeszcze zamrożone wiśnie, ale wydaje mi się,że powinnam je najpierw rozmrozić. Wiśnie jednak puszczają sporo soku. Co o tym myślisz? Pozdrawiam Kaśka
OdpowiedzUsuńJa wiśni też nie rozmrażam. Ale zrobisz jak Ci będzie wygodnie :-)
UsuńNo co za diabeł mnie podkusił, żeby ciasto posypać zamrożonymi wiśniami?! Oczywiście zapadły się wraz z kruszonką! Ciasto bokami wypłynęło i zalało cały wierzch. Masakra! Wiśnie są za ciężkie i zamrożone zbyt długo trzymają niską temperaturę. W smaku ciasto ok. Pozdrawiam Kaśka
OdpowiedzUsuńHmm, to w sumie dosyć ciekawe zjawisko, ja nie zaobserwowałam niczego podobnego w przypadku mrożonych wiśni - zostały na górze, podobnie jak śliwki czy borówki.
UsuńWygląda pysznie. Ale z borówkami jest jak z malinami- prędzej bym je zjadła, niż coś z nich zrobiła. ;) Ech, wzięła mnie ochota na jagodzianki...
OdpowiedzUsuńDałam mrożone, ze świeżych też pewnie większość bym wyjadła :-) Ale w ubiegłym roku sporo zamroziłam, bo jak na raz dostałam 5 kg to nie dałoby rady tego zjeść :-) O tak, za mną też już jagodzianki chodzą, więc czekam na jagody.
UsuńDzien Dobry Margarytko,
OdpowiedzUsuńZrobilam juz dwa placki z pani recept oraz jedna surowke-wszystko wyszlo nad moj podziw nadzwyczajnie.Bardzo dziekuje za przepisy-mam zamiar je wykorzystac w mojej kuchni.Ciasto powyzej wyszlo super -delikatne,puszyste ,faktycznie -jedna szklanka cukru jest wystarczajaca.Tylko kruszanka mi sie rozplynela-po wyciagnieciu z lodowki -starlam ja na wierzch ciasta..ale to nic smak wspanialy.moimi owocami byl rabarber,maliny i jagody.dziekuje za ta strone!!!
pozdrawiam pania
Pozniananka Violetta
Bardzo mi miło, że przepisy się przydają :-)
UsuńZastanawia mnie dlaczego kruszonka Ci się rozpłynęła? Bo robię ją od wielu lat i takiego zjawiska nie zaobserwowałam. Może to wina masła jakiego użyłaś? sama nie wiem.
Dzien dobry,
OdpowiedzUsuńjuz wiem z ta kruszonka....ja jej nie rozkruszylam lecz starlam na tarca...nie kazda konsystecja ciasta nadaje sie do tego....dzisiaj surowka znowu z pani przepisu...milego dnia Violetta
A to jesteśmy w domu :-)
UsuńTo ciasto jest rewelacyjne :) Wczoraj je piekłam po raz trzeci, tym razem z truskawkami. Za każdym razem wychodzi super. Ale trzeba pamiętać, żeby masło i jajka były wyciągnięte z lodówki parę godzin wcześniej.
OdpowiedzUsuńIwona
Cieszę się, że smakuje.
UsuńW istocie, składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Witam. Bardzo lubię Pani przepisy i często zaglądam na Pani stronę,ale mam pytanie niedawno kupiłam robota kenwooda chef classik i ciasto ucierane takie jak w Pani przepisie mi nie wychodzi bo margaryna + cukier i jak dodaje jajka w całości to nie chcą się połączyć i wychodzi coś takiego jak zsiadłe mleko nie wiem co robię żle. na którym programie mam ucierać ciasto? Pozdrawiam.
UsuńBardzo często jest tak, że po dodaniu jajek do masła utartego z cukrem mamy wrażenie zwarzonej masy (szczególnie, gdy nie ogrzejemy wcześniej produktów), ale już po dodaniu mąki się wyrównuje.
UsuńJa ucieram na najniższych obrotach, maksymalnie na 1.
przepraszam zapomniałam się podpisać Beata z Krakowa
OdpowiedzUsuńNic nie szkodzi :)
Usuńdziękuje za odpowiedz, wydaje mi się że ucierałam na wyższych obrotach.pozdrawiam Beata z Krakowa
UsuńŚwietny przepis, wypróbowałam już nie raz i za każdym razem wychodził przepyszny.
OdpowiedzUsuńSuper, bardzo się cieszę, że wychodzi i smakuje.
UsuńMargarytko czy moge do tego ciasta dodac cale truskawki? Robilam juz kiedys ze sliwkami i wyszlo pyszne. Musze dodac mrozone truskawki a takie trudno pokroic na mniejsze kawalki no chyba ze bym rozmrozila? Co radzisz? A tak na marginesie to dzisiaj sie wkoncu zalogowalam i teraz bede cie nekac komentarzami i pytaniami :)
OdpowiedzUsuńTruskawki mrożone mają sporo wody, więc obawiam się, że jak dasz całe to może zrobić się zakalec. A rozmrożone będą papką. Więc może lepszym rozwiązaniem są jabłka albo brzoskwinie z puszki czy ze słoika.
UsuńPs. Nękaj ile chcesz, zawsze staram się odpowiedzieć :-)
No to w takim razie sprobuje z innymi owocami. I mam jeszcze jedno pytanie, mam nadzieje, ze nie jest glupie. My nie jestesmy zbyt wielkimi lasuchami, maz jest zwolennikiem ciast kremowych (w przeciwienstwie do mnie), a dzieci sa male to jeszcze duzo nie jedza i taka blacha ciasta to dla nas duzo za duzo. A w zamrazarke czasem tez trudno cos wcisnac. Czy kazde ciasto moge zrobic z polowy skladnikow i zmienic blaszke?
OdpowiedzUsuńAleż oczywiście, że możesz robić na mniejszych blaszkach. Mnie też się zdarza upiec ciasto w małej tortownicy czy blaszce, bo i my jakoś dużo ciast nie jemy (ale mam kogo nim obdarować, więc nic się nie marnuje).
UsuńJuż Ci pisałam - po prawej stronie jest przeliczarka form, możesz z niej spokojnie korzystać. Każde ciasto możesz zrobić z połowy składników na mniejszej blaszce.
Zrobilam twoje ciasto na mace orkiszowe
OdpowiedzUsuńWyszlo super !!!!!
Mam pytanie?
Jeszli wykonujemy plesniaka lub skubanca...nigdy jeszcze nie udalo mi sie zeby ubita piana z bialek byla w nim taka fajna i krucha.placek udaje sie lecz ta piana nigdy nie jest jak powinna byc jeszli chodzi o konsyst..Placek pieke 180 stopniach.juz myslalam o tym zeby piec go najpierw w nizszej temperat.a pozniej ja podwyzszyc....co ty na to???pozdr.viola
Fajnie, że ciasto smakuje.
UsuńA jeśli chodzi o pleśniaka to nie bardzo można go piec w niższej temperaturze, bo to półkruche ciasto i tłuszcz się oddzieli i ciasto będzie twarde. Moim zdaniem to kwestia ubicia piany - jak jest dobrze ubita to będzie ok. Ona nigdy nie będzie miała konsystencji chrupiącej bezy, bo trzeba by dodać do białek znacznie więcej cukru.
Bardzo dziekuje za czas i rade!!!!
UsuńPozdr. viola
pycha puszyste i owocowe napewno bedzie powtorka ;)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszło :-)
Usuńuwielbiam takie ucierane ciasta z owocami i kruszonką :) zmieniając owoc otrzymujemy za każdym razem inną kombinację ... pychotka! Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńDokładnie tak, jedno ciasto a tyle możliwości :-)
UsuńDzien dobry
OdpowiedzUsuńPani Margarytko mam do Pani ogromą prośbę, czy była by taka możliwość poprosić o ciasto pieczone z dodatkiem bananów, takie jakies proste i szybkie.
Szukałam wczoraj w internecie i znalazłam przyjemnie brzmiący przepis(ten ponizej) dzis robiłam, powiem Pani ze w zyciu takiego zakalca nie upiekłam, zmarnowałam tylko pieniążki na produkty. Ślicznie prosiłabym aby Pani swoich fachowym okiem mistrzyni zerkneła na ten fatalny przepis co tu było złego i ogromnie proszeo jakiś sprawdzony dobry przepis bananowca.
Ciasto bananowiec - składniki:250 g mąki, 50 g mąki ziemniaczanej, szklanka cukru, 5 jaj, kostka margaryny, cukier waniliowy, łyżeczka proszku do pieczenia, 50 g kakao, 4 banany
wykonanie: Margarynę utrzyj z cukrem, cukrem waniliowym i jajami. Dodaj mąkę, proszek do pieczenia, kakao. Zmiksuj z 2 utartymi bananami. Pozostałe 2 pokrój w plasterki. Połowę ciasta wlej na podłużna blachę, ułóż plastry bananów i wlej 2 połowę ciasta. Piecz przez godzinę w temperaturze 200 stopni. Jeśli chcesz, możesz polać placek gotową polewą.
serdecznie pozdrawiam
Anita
Na pierwszy rzut oka przepis wygląda w porządku. Bardzo dawno nie piekłam bananowca.
UsuńNa razie nie planuję, więc przepisu w najbliższym czasie nie będzie.
Chcialo mi sie ciasta do popoludniowej kawki, ale nie chcialo mi sie siedziec w kuchni !! I wyszukalam :) To ciasto jest idealne :) Mega szybkie i pyszne w swej prostocie :) U mnie bylo z jagodkami i malinkami :)
OdpowiedzUsuńAniu, często to co proste fajnie smakuje. Super, że ciacho smakowało.
UsuńMargarytko, razem z moją rodziną chciałam ci serdecznie podziękować za ten przepis i za wszystkie słodkie chwile, których dzięki niemu doznaliśmy. Piekłam to ciasto już wiele razy, zawsze jest smaczne i zawsze się udaje. Jest bardzo łatwe i błyskawiczne. Najbardziej lubimy je z kawałami jabłek posypanymi cynamonem. Jeszcze raz serdecznie dziękuję.
OdpowiedzUsuńEwa
Bardzo się cieszę, że przepis się sprawdza i że na dobre rozgościł się w Twoim domu.
UsuńPozdrawiam serdecznie :-)
rewelacyjny przepis- prosty w wykonaniu, a ciasto przepyszne :) lepszego ucieranego nie jadłam
OdpowiedzUsuńW takim razie miło mi, że przepis się przydał i sprawdził.
UsuńCiasto bardzo smaczne;) U nas z jagodami. Świetny przepis!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Bernadeta
Fajnie, że smakowało.
UsuńWczoraj upiekłam ciasto ze śliwkami z powyższego przepisu i wyszło przepyszne, bardzo ładnie urosło, a w miejscach, gdzie śliwki z racji ich wagi się zapadły nie zrobił się zakalec(jak to miało miejsce w przypadku "rodzinnego" przepisu), tylko ładnie się wypiekło. Z podanych składników robiłam na blaszce o kilka cm większej, ale ciasta w zupełności wystarczyło.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie raz do niego wrócę kombinując z innymi owocami. :)
Pozdrawiam,
Aga
Aga, cieszę się, że wszystko z ciastem poszło dobrze, że się udało i smakowało.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Mam pytanko.Co mogę zrobić z winogronem działkowym?Nada się na to ciasto?:)Wina robiła nie będę;)Pozdrowionka.:)
OdpowiedzUsuńBasiu, ależ oczywiście, że winogrona się nadają :-)
Usuń