Przepis na to ciasto znalazłam już jakiś czas temu na stronie Oblicza Gruzji, zapisałam w zeszycie i zupełnie o nim zapomniałam.
Pewnego dnia umówiłam się ze znajomymi i postanowiłam coś
upiec. Przewertowałam zeszyt i mój wzrok zatrzymał się na tym
cieście. Długo się nie zastanawiałam, bo w zasadzie wszystkie
składniki miałam w domu. Tylko orzechy musiałam połupać, choć
nie przepadam za tą czynnością i przeważnie wykorzystuję do tej
pracy Zielonookiego. Tym razem pod ręką miałam jedynie dziadka do
orzechów i musiałam z orzechami rozprawić się sama.
Ale
wracając do ciasta... Jest banalnie proste i przepyszne. Co prawda
odrobinę w nim namieszałam, ale efekt jest super. Ciasto jest
pyszne i nawet po dwóch dniach wilgotne. Nie jest zbyt słodkie i
niesamowicie przypomina piernik, pewnie dlatego, że zawiera
przyprawy korzenne.
Składniki na keksówkę 22 x 9 cm (mierzone na dole foremki):
2 szklanki* jasnej mąki orkiszowej typ 700 (można użyć zwykłej
pszennej tortowej)
1 szklanka* jasnego cukru trzcinowego (można użyć zwykłego
białego)
1 szklanka* mocnej ciepłej herbaty (ja użyłam Earl Grey)
4 łyżki oleju
2 duże jajka
3 łyżki konfitury – ja użyłam domowego dżemu agrestowo –
truskawkowego
1 czubata łyżeczka sody oczyszczonej
½ łyżeczki mielonego cynamonu
½ łyżeczki mielonego kardamonu
½ łyżeczki mielonego imbiru
1 szklanka* dowolnych bakalii – ja dałam suszoną żurawinę,
rodzynki, morele i orzechy włoskie
*Używam szklanki o pojemności 250 ml
*Używam szklanki o pojemności 250 ml
Mąkę i sodę przesiać i dobrze wymieszać z
przyprawami korzennymi. Jajka wbić do misy, wsypać cukier i utrzeć
(ja to zrobiłam w robocie). Wlać olej i ciepłą (nie gorącą)
herbatę. Dodać konfitury i ponownie wszystko zmiksować. Do masy
wsypać mąkę z przyprawami i wymieszać szpatułką (już nie
miksować). Wsypać bakalie, wymieszać.
Masę przelać do foremki posmarowanej masłem i posypanej mąką. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni (góra - dół) i piec około 60 minut, do tzw. suchego patyczka. Jeśli foremka będzie trochę większa, to czas pieczenia może się skrócić. Po 40 minutach sprawdzić patyczkiem, czy ciasto jest suche.
Masę przelać do foremki posmarowanej masłem i posypanej mąką. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni (góra - dół) i piec około 60 minut, do tzw. suchego patyczka. Jeśli foremka będzie trochę większa, to czas pieczenia może się skrócić. Po 40 minutach sprawdzić patyczkiem, czy ciasto jest suche.
Można pokusić się o zrobienie polewy, ale dla mnie jest
zbyteczna. Lekkie oprószenie cukrem pudrem wystarczy.
Wygląda cudnie. Chyba spróbuję sama takie upiec.
OdpowiedzUsuńIris, jest bardzo proste, więc zachęcam :-)
UsuńJa również spróbuję podołać :) Żonka i dzieci się ucieszą :) Gorąco pozdrawiam w te chłodne, acz pazdziernikowe dni :)))))
Usuńhe nie dość, że szybkie to i smaczne. No to porywam przepisik
OdpowiedzUsuńPorywaj i piecz, będziesz zadowolona, bo pyszne.
UsuńOho, to już wiem, co będę robić jutro wieczorem w ramach odstresowania się po ciężkim tygodniu :) Wygląda idealnie, tym bardziej, że za oknem pada śnieg, a tu przyprawy korzenne. Prawie jak na Święta :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł na odstresowanie. Kuchnia relaksuje :-)
UsuńU mnie śniegu brak i niech tak zostanie, bo nie lubię zimy.
Zdecydowanie relaksuje, szczególnie z Pani przepisami. Od lat korzystam, wszystkie słodkie wypieki udają się za pierwszym razem!
UsuńTeraz też ciacho się udało, piekłam już dwa razy. Za drugim razem dodałam domowy dżem jabłkowy, zdecydowanie dobrze się komponuje. Rodzince bardzo smakuje :-)
Cieszę się, że przepisy się przydają i sprawdzają :-)
UsuńDżem jabłkowy? Podoba mi się pomysł, to musi być pyszne. Co prawda mam tylko mus, ale myślę, że też się sprawdzi.
Pozdrawiam.
Chyba wypróbuję, bo wygląda na szybkie - podobne ciasta już piekłam. ale ta herbata mnie zaintrygowała. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńI jest bardzo szybki, więc jeśli masz ochotę, to próbuj :-)
UsuńWłaśnie robię, jestem baaaaaaardzo ciekawa smaku 😊
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszło, dziękuję za zdjęcie :-) I cieszę się, że smakowało.
UsuńJa juz po konsumpcji :) Zrobilam z polowy porcji, fakt mala foremka wyszla, ale moze to i lepiej, bo na jednym kawalku poprzestac sie nie da :) Jest mega pyszne i napewno do powtorzenia w najblizszym czasie. Wtedy juz napewno bedzie z calej porcji :)
OdpowiedzUsuńAniu, mówiłam, że ono małe wychodzi :-) Ja mam już plan - chcę przed świętami upiec kilka w wersji mini (mam taką blaszkę na 6 małych keksów), ładnie zapakować i podarować je kilku osobom :-) Ja piekłam w poniedziałek, a w czwartek jeszcze było pyszne, a to dobry znak :-)
UsuńMoje już się piecze. Dam znać, jak wyszło:) Asia
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńCiasto bardzo dobre - wilgotne, szybkie, idealne do kawy lub herbaty.. Przyprawy korzenne zastąpiłam przyprawą do piernika. Wyszedł delikatny piernik z domową wiśniową konfiturą. Teraz będą próbować innych smakołyków. Po niedzieli zabiorę się za barszcz bo w taki sposób, jak Ty proponujesz, jeszcze nie gotowałam. Dziękuję za wspaniałe inspiracje:) Asia
OdpowiedzUsuńAsiu, ciesze się, że smakowało. Oczywiście można spokojnie dodać przyprawę do piernika, efekt bardzo posobny :-)
UsuńMam nadzieję, że na barszczyku też się nie zawiedziesz - ja sama szukam nowych smaków i sposobów i jak coś mi pasuje, to się tym dzielę :-)
Ja też jestem ciekawa smaku,idę działać w kuchni.
OdpowiedzUsuńI jak wyszło?
UsuńMiałam ten zaszczyt spróbować go u Ciebie. Było super, faktycznie wilgotne, smak inny od tych, które dotychczas próbowałam. Spod Twoich rąk wszystko wychodzi znakomite. Polecam tym, którzy lubią niekoniecznie przesłodzone ciasta :) Celina
OdpowiedzUsuńCelinko, cieszę się, że smakowało :-)
UsuńWygląda obłędnie, od razu chce się spróbować, i przywodzi mi na myśl już trochę klimat świąt :)
OdpowiedzUsuńOno rzeczywiście takie pachnące świętami. I nawet się zastanawiam, czy go na święta nie upiec :-)
UsuńWłaśnie się piecze,minusem jest fakt,że po dolaniu herbaty mój mikser wychlapał piękny wzorek na kafelkach w kuchni.O smaku poinformuję niebawem, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJednym słowem miałaś sprzątanie. U mnie na szczęście nic podobnego miejsca nie miało :-)
UsuńSmak niezły, ale ja wolę tradycyjnego murzynka,szału nie ma.
OdpowiedzUsuńJa osobiście wolę to niż murzynka, ale to kwestia smaku :-)
UsuńA dla mnie i mojej rodziny pyszniutkie ciasto.Zrobiłam w weekend. Przepis prosty, szybki:) Często zaglądam do Pani i korzystam z przepisów. Pozdrawiam. Justyna
OdpowiedzUsuńMiło mi, że przepis się przydał, a ciasto smakowało.
UsuńTrafiłam na to ciacho, bo szukam czegoś bezmlecznego i bezmaślanego. Wygląda super, a poza tym jestem straszną herbaciarą, więc to ciasto akurat dla mnie! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńW takim razie zachęcam do wypróbowania i podzielanie się wrażeniami :-)
UsuńPozdrawiam.
Ciasto pyszne, robi się błyskawicznie i tak samo błyskawicznie znika, ja piekłam je ok 45 minut i dzisiaj piekę kolejne, świetny, prosty przepis
OdpowiedzUsuńElu, cieszę się, że smakowało.
Usuńteż go piekłol
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńDzis pieklam drugi raz, ale zrezygnowalam z przyprae zeby wydobyc smak herbaty. Dodatkowo zawartosc jednej torebki wrzucilam do suchych skladniko dla dodania aomatu. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWila
A nie przeszkadzały paprochy herbaciane w cieście? Czy może rozdrobniłaś listki?
UsuńJuz spobowane. Aromat herbaciany bardzo wyczuwalny, chyba dzieki tej suchej herbacie. Dziekuje za przpis.
OdpowiedzUsuńWila
Bardzo proszę :-)
UsuńWysłałam zdjęcia mojego ciasta ale muszę przecież skomentować.Informuję wszystkich że piekę je od zeszłego roku , w okresie jesiennym i jest coraz lepsze i coraz więcej gości moich go poznaje i rozsmakowuje się w nim.Bo jest wilgotne,bo ma coś w środku do pochrupania,bo starcza na drugi dzień ponieważ jest syte , dziękuję Margarytko za przepis.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Iwona
Cieszę się, że ciacho smakowało. Pięknie Ci wyszło, dziękuję za zdjęcie.
UsuńPozdrawiam.
Kiedyś robiłam ciasto herbaciane i ostatnio sobie o tym przypomniałam w ramach przygotowań pierwszych spotkań około świątecznych. Nie wiedziałam, że przepis pochodzi z Gruzji!
OdpowiedzUsuńCzy foremka do ciasta 20×20 będzie dobra?
Asiu, ja piekę w keksówce, wymiary podałam. Musiałabyś sobie dokładnie przeliczyć objętość. Ale w Twojej blaszce z tych proporcji na pewno będzie bardziej płaskie.
UsuńMam pytanie, czy konfiturę bądź dżem dodajemy zamiast bakalii czy też można dodać je do tego co już jest? I jeszcze jedno, bo ciacho chcę zrobić na wigilię do przedszkola, wobec czego trochę słodyczy by się przydało :) Zatem czy po ostudzeniu mogę na to wylać polewę czekoladową? Nie będzie to przesadą?
OdpowiedzUsuńAle przecież w przepisie jest jedno i drugie: dżem i bakalie, możne po prostu dodać dowolne bakalie, te które się lubi, a dżem obowiązkowo.
UsuńMożna zrobić polewę czekoladową :-)
Żeby nie było przeczytałam, że mozna pokusić się o polewę, ale czy czekoladowa (mleczna) będzie pasowała do tego ciasta? Ostatnio kolejny raz zrobiła piernik z Twojego przepisu i jak zawsze nam smakował. Jednak rodzice (tym razem szkolni) stwierdzili, że za słodkie. No i teraz nie wiem...Może faktycznie ten puder wystarczy...A dzieciom będzie smakować takie korzenne ciacho? Moim chłopakom piernik smakuje.
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy dzieciom będzie smakować, nasze chłopaki wcinają korzenne ciasta, ale z przedszkola już dawno wyszli, choć jak byli mali to też lubili.
UsuńMożna polać czekoladą. To ciasto nie jest zbyt słodkie, więc polewa nie sprawi, że będzie mega słodkie.
Pyyychotka. Moja Mama, osoba dość krytyczna w stosunku do moich cukierniczych dokonań,nie mogła wyjść z zachwytu nad smakiem i pozostałymi walorami "gruzina".
OdpowiedzUsuńDziękuję Margarytko za Twojego bloga. Twoje przepisy są tak napisane, że wszystko wychodzi. Nawet takim "antytalentom" jak ja. :)
Ps. Upiekłam na święta ciasteczka i pierniczki też z Twojego przepisu.
Pozdrawiam
Cieszę się bardzo, że ciacho smakowało. No i za dobre słowo dziękuję i cieszę się, że przepisy się przydają i sprawdzają.
UsuńPozdrawiam ciepło.
Ciacho zrobiłam jeszcze tego samego dnia (wieczorem). Nie mając przypraw wymienionych w przepisie dodałam samą przyprawę do piernika. W czwartek ciacha nie było :) Mąż i dizeciaki zachwyceni. Teraz wiem, że powinno zasmakować innym maluchom :) Dziś robię ponownie, bo syn się popłakał, że tata całe ciasto zjadł :) tylko z orzechami muszę powalczyć :) Dziękuję za Twoje przepisy, od kilku już lat robię ciacha Twojego autorstwa :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że ciacho smakowało i miało wzięcie. Na szczęście robi się je szybko i można upiec w każdej chwili.
UsuńA przyprawa do piernika to doskonały pomysł, gdy brakuje pojedynczych przypraw.
Pyszne! ja dodalam neszcze skorke pomaranczowa bo zawsze musze dorzucic cos od siebie ;)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tą pomarańczową nutą :-)
UsuńCiasto jest super ! wyszło wspaniale, dziękuję za przepis
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że smakuje :-)
UsuńMargarytko, przepis zapowiada znakomite ciasto. Ale dla mnie nie do spróbowania, bo mam cukrzyce. Piekę ciasta bo lubie, ale czasami chciałoby się spróbować ;). Szukam pomysłu czym zastąpić cukier. Miód odpada. Może namoczę suszone śliwki, a kiedy będą miękkie, to je zmiksuję? Będę wdzięczna za każda podpowiedz. Nie używam słodzików, ani stewii, ani tym podobnych. Nie lubie.
OdpowiedzUsuńNie piekę ciast dla diabetyków, więc trudno mi coś doradzić, a krzywdy zrobić bym nie chciała. Wiem, że niektórzy zamiast cukru dają daktyle, bo one mają sporo słodyczy. O śliwkach nie słyszałam, a są dosyć ciężkie, więc nie wiem jak to byłoby z wypiekiem.
UsuńA może po prostu daj o połowę mniej cukru, albo zamień go na cukier brzozowy - ksylitol (choć nie wiem, czy cukrzycy mogą go używać - ale Ty pewnie wiesz - on nie zmienia smaku i nie daje goryczy).
piekłam ciasto i stwierdzam że jest super smaczne,niedrogie ,zrobiłam je w formie babki,polecam wszystkim,pozdrawiam .Maria
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł z tą formą do babki :-) Cieszę się, że ciacho smakowało.
UsuńPozdrawiam.
Dziękuję za przepis! Wyszło OBŁĘDNE!!!
OdpowiedzUsuńBardzo proszę, cieszę się, że smakowało :-)
UsuńSzybkie, niedrogie, pyszne i bardzo szybko znika! Nastepnym razem zrobie podwojną porcje. Super przepis!
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że smakuje :-) Pozdrawiam
Usuń