Kuchnia indyjska, podobnie jak polska i włoska zdecydowanie
należy do naszych ulubionych. Od czasu do czasu zaglądam do książki
„Kuchnia indyjska. Najlepsze przepisy” i czymś się inspiruję.
Tym razem wybrałam kormę, delikatne i dosyć łagodne indyjskie
danie. Dodałam jednak od siebie odrobinę chili, bo jednak oboje
lubimy nieco ostrzejsze smaki.
Danie robi się bardzo szybko, nie wymaga wielkich przygotowań i w zasadzie w pół godziny można mieć smaczny obiad.
Dania korma są zazwyczaj zawiesiste i tłuste, ale zamiana śmietany na jogurt naturalny sprawia, że cała potrawa nabiera lekkości, sos jest kremowy i wyśmienity. Zastępując śmietanę jogurtem należy go dodawać bardzo powoli i cały czas mieszać, bo inaczej istnieje ryzyko, że się zwarzy.
Danie można podać z chlebkiem naan, ale doskonale smakuje z ryżem.
Danie robi się bardzo szybko, nie wymaga wielkich przygotowań i w zasadzie w pół godziny można mieć smaczny obiad.
Dania korma są zazwyczaj zawiesiste i tłuste, ale zamiana śmietany na jogurt naturalny sprawia, że cała potrawa nabiera lekkości, sos jest kremowy i wyśmienity. Zastępując śmietanę jogurtem należy go dodawać bardzo powoli i cały czas mieszać, bo inaczej istnieje ryzyko, że się zwarzy.
Danie można podać z chlebkiem naan, ale doskonale smakuje z ryżem.
Składniki na 4 porcje (ja zrobiłam 2 porcje z połowy składników):
800 g mięsa z kurczaka (filet)
2 ząbki czosnku
3 cm kawałek świeżego imbiru
1 duża cebula drobno posiekana
3 zielone strąki kardamonu
2 płaskie małe łyżeczki mielonego cuminu (kminu rzymskiego)
1 płaska mała łyżeczka mielonej kolendry
2 łyżki oleju
½ łyżeczki soli
¼ łyżeczki pieprzu
¼ łyżeczki chili
300 ml jogurtu naturalnego niskotłuszczowego (niezbyt gęstego)
3 łyżki płatków migdałowych uprażonych na suchej patelni
300 g (1,5 szklanki) ryżu basmati (może być też jaśminowy) + 3 szklanki (750 ml) wody
1 mała łyżeczka mielonej kurkumy
½ łyżeczki soli (można dać trochę więcej, ja solę mało)
Ryż opłukać pod bieżącą wodą, wsypać do garnka, dodać sól,
kurkumę i zalać zimną wodą. Doprowadzić do wrzenia, po
zagotowaniu wymieszać, zawinąć w ściereczkę kuchenną, następnie
w gruby frotowy ręcznik i wstawić pod kołdrę albo gruby koc, aby
ryż doszedł – nie przypali się, będzie sypki i gorący.
Oczywiście można go ugotować normalnie na gazie, aż całkowicie
wchłonie wodę, ale wtedy trzeba po prostu pilnować, aby nie
przywarł do dna.
Kurczaka pokroić w grubą kostkę, cebulę posiekać w drobną kostkę. Czosnek i imbir obrać, pokroić na mniejsze kawałki, włożyć do blendera, wlać 3 łyżki zimnej wody i zmiksować na gładką pastę.
Na nieprzywierającej głębokiej patelni albo w rondlu rozgrzać 1 łyżkę oleju, wrzucić kawałki kurczaka i na mocnym ogniu podsmażyć do zrumienienia. Przełożyć na talerz, a na patelnię wlać drugą łyżkę oleju, wrzucić kardamon, cebulę i smażyć na wolnym ogniu przez 3 – 4 minuty, aż cebula zmięknie i delikatnie się zrumieni. Dodać pastę imbirowo – czosnkową, sól, kolendrę, chili i cumin, smażyć razem kolejne 3 – 4 minuty. Do podsmażonej cebuli dodać połowę jogurtu – po łyżce cały czas mieszając, aby sos się nie zwarzył. Wrzucić kawałki kurczaka, przykryć i na bardzo małym ogniu dusić około 5 minut. Dodać powoli resztę jogurtu i na wolnym ogniu, cały czas mieszając gotować jeszcze 5 minut.
Posypać uprażonymi płatkami migdałowymi i podawać.
Kurczaka pokroić w grubą kostkę, cebulę posiekać w drobną kostkę. Czosnek i imbir obrać, pokroić na mniejsze kawałki, włożyć do blendera, wlać 3 łyżki zimnej wody i zmiksować na gładką pastę.
Na nieprzywierającej głębokiej patelni albo w rondlu rozgrzać 1 łyżkę oleju, wrzucić kawałki kurczaka i na mocnym ogniu podsmażyć do zrumienienia. Przełożyć na talerz, a na patelnię wlać drugą łyżkę oleju, wrzucić kardamon, cebulę i smażyć na wolnym ogniu przez 3 – 4 minuty, aż cebula zmięknie i delikatnie się zrumieni. Dodać pastę imbirowo – czosnkową, sól, kolendrę, chili i cumin, smażyć razem kolejne 3 – 4 minuty. Do podsmażonej cebuli dodać połowę jogurtu – po łyżce cały czas mieszając, aby sos się nie zwarzył. Wrzucić kawałki kurczaka, przykryć i na bardzo małym ogniu dusić około 5 minut. Dodać powoli resztę jogurtu i na wolnym ogniu, cały czas mieszając gotować jeszcze 5 minut.
Posypać uprażonymi płatkami migdałowymi i podawać.
Korma bez kokosa? Hmm, to chyba nie korma.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Maciek
Owszem Korma. Korma nie musi być kokosowa i w Indiach często kokosowa nie jest. Orzechy nerkowca, płatki migdałowe to bardzo częsty dodatek. Jak to mówi moja znajoma (jest żoną Hindusa, a gotować uczyła się od teściowej mieszkając przez 10 lat w Indiach): korma nie musi być z kokosem, tak jak curry nie musi być z kurczaka :-)
UsuńPozdrawiam :-)
Dzień dobry. Mała łyżeczka to zwykła łyżeczka do herbaty (5ml) czy mniejsza, do kawy? Nie pytałabym gdyby nie chodziło o przyprawy. Aga.
OdpowiedzUsuńU mnie zawsze łyżeczka to 5 ml, łyżka 15 ml, a szklanka 250 ml. Ale łyżeczki rzeczywiście mają przeróżne pojemności - sama w domu mam kilka rodzajów - niby wszystkie "herbaciane", a pojemność różna.
UsuńJestem wielkim fanem kurczaka i ryżu, jest to połączenie które można przyrządzać na wiele sposobów. Nigdy nie jadłem kurczaka z migdałami. A w którym momencie najlepiej dodawać kurkumę do ryżu? Przed czy po gotowaniu?
OdpowiedzUsuńDokładnie tak jak napisane w przepisie - wlać wodę, wsypać sól i kurkumę :-) A kurczak z migdałami to świetne połączenie.
UsuńWygląda pysznie! A co do kokosowego sporu - niekoniecznie korma musi być z kokosem - jadłem w różnych wersjach.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak, wersji jest wiele.
UsuńMmmmniam
OdpowiedzUsuńTo musi być pyszne. Wypróbuję ten przepis i napewno mnie nie zawiedzie jak inne z Pani bloga.
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz dania z orientalną nutą, to z pewnością będzie smakować :-)
Usuń