Strony

wtorek, 14 czerwca 2016

Nalewka morelowo – brzoskwiniowa na białym rumie

Nalewka morelowo -brzoskwiniowa na białym rumie powstała zupełnie przypadkowo, bo wcale w planie jej nie miałam. Kupiłam kilogram moreli z myślą o knedlach. Pojechaliśmy jednak do siostry, do której również wpadła ciocia i przywiozła cały kosz ogrodowych brzoskwiń, więc i mnie się trochę ich dostało.
Przywiozłam je do domu, a były tak dojrzałe, że trzeba było szybko coś z nimi zrobić. No i pomyślałam, że nalewka będzie fajnym pomysłem. W barku miałam butelkę białego rumu, w szafce cukier... połączyłam składniki i wyszła przepyszna, lekka nalewka.
Morele nie miały zbyt wiele soku, ale okazały się idealnym dodatkiem do mocno dojrzałych brzoskwiń. Nalewkę bardzo ciężko się klaruje, trzeba to zrobić nawet 3 – 4 razy, ale cały trud zostaje wynagrodzony przez smak. Oczywiście można nie klarować, pozostawić ją lekko mętną, bo na smaku z pewnością nie straci ani trochę. 



Składniki na około 1 litr nalewki (może ciut więcej jeśli owoce będą miały dużo soku):

500 g dojrzałych moreli
500 g dojrzałych brzoskwiń z żółtym albo pomarańczowym miąższem (nie z białym)
300 - 350 g cukru (w zależności od słodyczy owoców)
750 ml białego rumu


Nalewka morelowo - brzoskwiniowa na białym rumie - przygotowanie:
Owoce opłukać, osuszyć, przekroić na ćwiartki i usunąć pestki. Jeśli skórka z brzoskwiń schodzi lekko, to można ją usunąć, ale nie jest to konieczne. Owoce włożyć do słoika, zasypać cukrem i zostawić na 24 – 48 godziny, aby puściły sok – można potrząsnąć kilka razy, aby owoce dobrze pokryły się cukrem. Gdy puszczą sok wlać rum i odstawić na 6 tygodni. Po tym czasie zlać delikatnie nalewkę (na dnie słoja będzie sporo osadu, który należy osobno przefiltrować), można to zrobić przy pomocy wężyka winiarskiego. Następnie przelać nalewkę przez gazę i przefiltrować (ja używam filtrów do kawy i lejka). Czynność powtórzyć, ja klarowałam trzykrotnie i uzyskałam idealnie klarowny napitek. Podczas klarowania trzeba pamiętać, aby nalewkę przykryć, żeby procenty nie odparowały. 



15 komentarzy:

  1. Cudowne zdjęcia. A opis też mi się podoba. Nie robiłam nigdy nalewek, ale tą zrobię. Tylko gdzie kupię biały rum?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biały rum kupisz w zasadzie w każdym sklepie z alkoholem.
      Mam nadzieję, że nalewka przypadnie Ci do gustu.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, jest banalnie prosta. Tylko klarowanie nieco upierdliwe, ale da się przeżyć :-)

      Usuń
  3. Widzę, że kusisz kolejną nalewką. Dziś zasypałam cukrem czerwoną porzeczkę, jeżynomaliny z malinami, zlałam nalewkę z truskawek i nastaw z płatków róży. W planach mam jeszcze z czarnej porzeczki, jeżyn, aronii, głogu i czarnego bzu. Ale jeśli moje brzoskwinie obdarują mnie owocami, to brzoskwiniówkę też popełnię, czemu nie. Rum pewno dodaje fajnego smaczku tej nalewce?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj kuszę, kuszę :) Ale widzę, że Ty nie próżnujesz i też działasz nalewkowo. Ja aż tak w tym roku nie szaleję, bo sporo mamy tych nalewek jeszcze, ale ratafia, smorodinówka i malinowa będą na bank. A co jeszcze to zobaczymy.
      A w tej nalewce rzeczywiście rum robi dobrą robotę.

      Usuń
  4. Piękna karafka!:) Gdzie Pani je zdobyła?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A kupiłam w jakimś sklepie za jakieś niewielkie pieniądze, ale nie pamiętam gdzie to było, bo kupowałam dawno.

      Usuń
  5. Kolejna dobra naleweczka :) Dziękuję za przepis

    OdpowiedzUsuń
  6. Dlaczego nie używamy brzoskwiń z białym miazszem? Ciekawi mnie to

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chodzi o to, aby uzyskać jak najintensywniejszy kolor. Poza tym brzoskwinie z białym miąższem są słodsze, ale mnie aromatyczne niż te z żółtym i pomarańczowym.

      Usuń
  7. Ile nalewki wychodzi z podanych proporcji?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zależy ile owoce puszczą soku, ale wychodzi mniej więcej około 1 litra nalewki.

      Usuń
  8. A jeśli chce zrobić od razu 2 razy wiecej nalewki i wezmę po 1 kg owoców to cukier i alkohol też zwiększam dwukrotnie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, trzeba podwoić wszystkie składniki, choć z cukrem byłabym ostrożna, bo w tym roku owoce są wyjątkowo słodkie, więc myślę, że 500 g będzie ok.

      Usuń

Spodobał Ci się przepis? Zostaw po sobie ślad w postaci komentarza, dodaj G+.
Ugotowałaś/eś albo upiekłaś/eś coś z przepisu znalezionego na moim blogu? Podziel się swoją pracą, zrób zdjęcie i prześlij je do mnie mnie na adres margarytka75@vp.pl