Strony

poniedziałek, 20 stycznia 2020

Tagliatelle z sosem z czerwonej soczewicy


Czy zawsze musi być mięso? Nie, nie zawsze. Można inaczej.
Dziś przepis na pyszny sos z czerwonej soczewicy, warzyw korzeniowych i pomidorów. Banalnie prosty do przygotowania, aromatyczny, ostry i sycący.
Soczewica to świetne źródło białka w diecie wegetariańskiej czy wegańskiej. I ten przepis bardzo łatwo uczynić wegańskim, gdy zrezygnuje się z parmezanu na rzecz płatków drożdżowych. 



Składniki na 3 – 4 porcje (w zależności od apetytów):

100 g (pół szklanki) czerwonej soczewicy
1 średniej wielkości marchewka
¼ dużego selera (albo pół małego)
2 szalotki albo 1 średniej wielkości cebula
1 puszka krojonych pomidorów
1 szklanka bulionu warzywnego
1 łyżka oleju (u mnie rzepakowy)
przyprawy: sól, pieprz, chili, mielony liść laurowy, oregano,
opcjonalnie cukier albo erytrol

dodatkowo: makaron - ilość wg uznania, u nas po około 75 g suchego na porcję
do podania: parmezan albo płatki drożdżowe i natka pietruszki 

Tagliatelle z sosem z czerwonej soczewicy - przygotowanie:
Szalotkę (cebulę) obrać, pokroić w drobną kostkę. Marchewkę i seler obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach. W rondelku rozgrzać olej, wrzucić pokrojoną cebulę i podsmażyć do lekkiego zrumienienia. Dodać startą marchewkę i seler, podsmażyć i dusić przez 2 – 3 minuty. Wsypać suchą soczewicę, wlać szklankę bulionu i gotować około 5 – 8 minut, aż soczewica wchłonie płyn.
Doprawić solą (ja wsypuję około ½ łyżeczki, bo bulion już ma w sobie sól), pieprzem, chili, mielonym liściem laurowym. Dodać pomidory i dusić na małym ogniu około 20 minut, aż całość ładnie zgęstnieje. Pod koniec wsypać 2 łyżeczki oregano. Spróbować i ewentualnie doprawić jeszcze do smaku. Pomidory potrzebują odrobiny słodyczy, więc ja dodaję łyżeczkę erytrolu.
Makaron ugotować w lekko osolonej wodzie. Odcedzić i przełożyć do garnka z sosem albo sos przelać do garnka z makaronem i wymieszać. Włożyć na talerze, posypać natką pietruszki, startym parmezanem albo płatkami drożdżowymi.




niedziela, 19 stycznia 2020

Krem z buraczków (na zakwasie) z czerwoną soczewicą podany z gotowanym jajkiem.


Zupy i zupy kremy to coś, co w moim menu pojawia się często. Jednak, gdy jem zupę lubię, aby była taka, żeby nie trzeba było poprawiać jej drugim daniem. Powinna więc być pełnowartościowym i sycącym posiłkiem.
I niewątpliwie taki właśnie jest ten krem z buraczków, który polecam na co dzień i od święta. 



Składniki na 2 porcje:

2 duże buraczki upieczone albo ugotowane na parze
kawałek pora (biała część)
pół małego selera
1 mała marchewka
1/2 pietruszki
2 łyżki czerwonej soczewicy
1 łyżeczka klarowanego masła
1 liść laurowy
szczypta mielonego ziela angielskiego
1 -1,5 szklanki zakwasu buraczanego
1 szklanka wody albo bulionu warzywnego
sól
pieprz
ocet (u mnie malinowy)
erytrol / cukier (opcjonalnie)

do podania: gotowane jajko, uprażony sezam

Krem z buraczków (na zakwasie) z czerwoną soczewicą podany z gotowanym jajkiem - przygotowanie:
Warzywa obrać i pokroić w kostkę. Masło rozgrzać, wrzucić pokrojony por i delikatnie podsmażyć. Dodać marchew, pietruszkę i seler i podsmażyć przez chwilę. Wlać 1 szklankę wody albo bulionu warzywnego, dodać soczewicę, liść laurowy, sól, pieprz i gotować do miękkości. Usunąć liść laurowy. Dodać pokrojone buraczki, 1 szklankę zakwasu. Doprawić do smaku octem i ewentualnie erytrolem/ cukrem. Jeśli krem jest zbyt gęsty wlać jeszcze trochę zakwasu. Podgrzać, ale nie gotować, żeby nie stracił koloru.
Wlać do talerzy, podawać z gotowanym jajkiem i sezamem.




niedziela, 12 stycznia 2020

Omlet biszkoptowy migdałowy z owocami

Dzisiaj prosta propozycja na śniadanie. Co prawda w środku tygodnia nie mam czasu na takie śniadania, ale niedziela to dla nas przeważnie długi leniwy poranek, dłużej śpimy i mamy więcej czasu na przygotowanie śniadania.
Omlet jest prosty do zrobienia i bardzo sycący. Kaloryczność tak naprawdę zależy od dodatków, których użyjemy. U mnie to przeważnie jogurt proteinowy, owoce, wiórki kokosowe albo płatki migdałowe. Odrobina miodu czy syropu klonowego też mile widziana, ale ja przeważnie rezygnuję z tego dodatku. Tak naprawdę dodatki zależą zawsze od tego, co akurat mam w domu i za każdym raz mam inny omlet.
Mój omlet z dodatkami ma około 400 kcal.



Składniki na 1 porcję:

2 duże jajka (osobno białka i żółtka)
2 łyżki mleka (około 30 ml)
1 płaska łyżka (10 g) mąki migdałowej albo drobno zmielonych płatków migdałowych
szczypta soli
¼ łyżeczki (2 g) masła klarowanego
Dodatki wg uznania: dowolne owoce, orzechy, jogurt, miód, czekolada


Omlet biszkoptowy migdałowy z owocami - przygotowanie:
Białka oddzielić od żółtek. Białka ubić na sztywną piankę ze szczyptą soli. Do białek dodać żółtka, mleko i mąkę migdałową i razem zmiksować, tylko do połączenia składników.
Patelnię o średnicy 20 cm (najlepiej taką nieprzywierającą – u mnie ceramiczne) posmarować klarowanym masłem i dobrze rozgrzać. Wlać masę jajeczną i smażyć na wolnym ogniu (ja przykrywam patelnię pokrywką, ale szkoły są różne, można nie przykrywać), aż omlet się ładnie zrumieni i ściągnie. Przełożyć na drugą stronę – ja zsuwam na talerz, przykrywam od góry patelnią i obracam. Dosmażyć z drugiej strony przez około 2 minuty.
Przełożyć na talerz i podawać z ulubionymi dodatkami. Można pokroić na trójkąty, można złożyć na pół albo po prostu dodać owoce, jogurt na górę i z przyjemnością zjeść.