Strony

sobota, 10 lipca 2021

Drożdżówki z twarogiem, czereśniami i kruszonką

Drożdżowe wypieki zdecydowanie należą do moich ulubionych. Uwielbiam eksperymentować z ciastem, zmieniać składniki, proporcje i z niecierpliwością czekać na efekt końcowy. I lubię, gdy dom pachnie drożdżowym… wtedy robi się jakoś przytulniej.

Dzisiaj mąż walczył z malowaniem balkonu, więc ja postanowiłam mu zrobić coś dobrego na deser. I tak powstały te drożdżówki (z połowy ciasta zrobiłam jagodzianki). Pachną cudownie, są mięciutkie, ciasto elastyczne i po wypieczeniu bardzo puszyste. Polecam i zachęcam do wypróbowania przepisu.



Składniki na 16 drożdżówek:

600 g mąki pszennej luksusowej albo orkiszowej tortowej

4 żółtka z dużych jajek

150 ml ciepłego mleka (ja użyłam napoju sojowego waniliowego, ale może być zwykłe mleko)

100 g cukru albo 150g erytrolu

1 łyżeczka pasty waniliowej (można zastąpić aromatem waniliowym)

30 g świeżych drożdży albo 7 g drożdży instant

30 g miękkiego masła

30 ml oleju (u mnie rzepakowy)

150 g skyru

Nadzienie:

500 g twarogu

150 g skyru albo gęstego jogurtu greckiego (jogurt jest kwaśniejszy)

3 – 4 łyżki cukru albo innego słodzidła do smaku (ilość słodzidła zależy od tego jak słodkie wypieki lubicie)

1 budyń waniliowy

500 g czereśni

Kruszonka:

150 g mąki

100 g cukru albo innego słodzidła

80 g zimnego masła




Drożdżówki z twarogiem, czereśniami i kruszonką – przygotowanie:

 
Wszystkie składniki kruszonki zagnieść do konsystencji mokrego piasku i wstawić do lodówki. Mąkę przesiać do miski (u mnie misa robota). Mleko podgrzać (nie powinno być zbyt gorące). Do kubka wlać 3 łyżki mleka, dodać łyżeczkę cukru i łyżeczkę mąki oraz drożdże, wymieszać i odstawić na około 10 – 15 minut, aż zaczyn wyrośnie.
Do mąki dodać wszystkie pozostałe składniki i wyrośnięty zaczyn. Wyrobić gładkie, elastyczne ciasto. Im dłużej będziemy wyrabiać, tym więcej glutenu się uwolni i wypiek odwdzięczy się puszystością i delikatnością. Jeśli ciasto się lepi albo jest zbyt luźne, to podsypać trochę mąką (mąka ma różną wilgotność i jedna drugiej nierówna). Wyrobione ciasto włożyć do miski, przykryć czystą ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na 60 minut.

Przygotować nadzienie: twaróg wymieszać ze skyrem, cukrem, proszkiem budyniowym. Czereśnie przekroić na połówki i usunąć pestki.

Gdy ciasto wyrośnie podzielić je na 16 równych części (ja zawsze wrzucam ciasto na wagę i dzielę tak, aby porcje były mniej więcej takiej samej wielkości). Z każdego kawałka uformować kulkę, którą rozwałkować na kółka o średnicy około 10 -12 cm. Ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i zostawić na 10 minut do wyrośnięcia. Z pomocą szerokiej szklanki albo kubka zrobić wgłębienia w wyrośniętych krążkach ciasta. Nałożyć masę serową, następnie po kilka połówek czereśni i posypać kruszoną. Zostawić na kolejne 10 minut do podrośnięcia. Piekarnik nagrzać do 170 -180 stopni (w moim piekarniku 170 stopni termoobieg). Wyrośnięte drożdżówki wstawić do piekarnika i piec około 12 – 15 minut do ładnego zrumienienia (czas wypiekania może się różnić w zależności od piekarnika). Gotowe drożdżówki przełożyć na kratkę do ostygnięcia. Można się pokusić o zrobienie lukru, ale my nie przepadamy. 


 


 



piątek, 2 lipca 2021

Zupa kalafiorowa z zielonym groszkiem

 Lato to taki czas, gdy warzywa uśmiechają się do nas z każdej strony. Wczoraj uśmiechał się do mnie ze straganu piękny kalafior. No grzechem byłoby nie skusić się na piękną, kremową główkę. Od kilku dni nie było w menu zupy, więc połowa kalafiora została przeznaczona właśnie na zupę. W zamrażarce miałam jeszcze trochę zielonego groszku, więc go wykorzystałam.
Zupę ugotowałam na filecie z kurczaka, żeby trochę białka na obiad zjeść, bowiem dwóch dań prawie nigdy nie przygotowuję, więc gdy jest zupa, to musi być pożywna. Na koniec podkręciłam smak łyżeczką masła i słodką śmietanką, która idealnie pasuje do warzywnych zup. Kiedyś praktycznie żadnej zupy nie zabielałam, ale mi się pozmieniało i do jarzynowych zup dodaję słodką śmietankę albo mleko skondensowane niesłodzone. 




Składniki na 3 – 4 porcje (u mnie 4):


2 filety z kurczaka (około 400 g)

2 średniej wielkości marchewki (ja miałam malutkie i dałam 4)

1 mała pietruszka

kawałek selera

1 szalotka albo pół młodej cebuli

3 -4 średniej wielkości ziemniaki

200 g zielonego groszku (u mnie mrożony)

300 g kalafiora

1 liść laurowy

1 - 2 kulki ziela angielskiego (nie więcej, żeby nie zdominować delikatnego smaku kalafiora)

1 łyżeczka świeżego masła (nie margaryny)

około 100 ml słodkiej śmietanki (może być 18%, 30% - wg uznania) – można dać więcej albo wcale

sól

pieprz

1,3 l wody albo bulionu warzywnego czy drobiowego

3 – 4 łyżki posiekanego koperku

 



Zupa kalafiorowa z zielonym groszkiem - przygotowanie: 

 
Wszystkie warzywa oczyścić i pokroić w kostkę, a kalafiora podzielić na małe różyczki. Do garnka wlać wodę (albo bulion jeśli mamy), dodać filety z kurczaka i zagotować. Dodać liść laurowy, ziele angielskie, posiekaną szalotkę, wsypać łyżeczkę soli (jeśli używamy bulionu to na tym etapie sól pominąć) i gotować około 10 minut, wrzucić pokrojoną marchewkę, pietruszkę i seler, gotować kolejne 5 minut, dodać kalafiora i pokrojone ziemniaki, gotować następne 10 – 12 minut, aż warzywa będą miękkie. Pod sam koniec gotowania dodać groszek. Filety z kurczak wyciągnąć, pokroić na kawałki, wrzucić do garnka z zupą. Dodać łyżeczkę masła i doprawić do smaku solą (jeśli trzeba) i pieprzem. Na sam koniec wsypać koperek i dodać słodką śmietankę.