poniedziałek, 1 stycznia 2024

Rzeszowiak - ciasto z charakterem

Tuż po świętach koleżanka z pracy przyniosła ciasto, które upiekła jej mama i nas poczęstowała. O ile seromakowiec już robiłam i znam, to to ciasto było dla mnie czymś nowym. Nigdy wcześniej się z nim nie spotkałam. I poprosiłam Anię o przepis. Podesłała mi link do przepisu. Jednak jak to ja – zaczęłam grzebać w Internecie i okazało się, że to całkiem popularne ciasto, szczególnie na południowym wschodzie Polski.
Ciasto o nazwie „rzeszowiak” zostało wpisane na ministerialną listę produktów tradycyjnych.
Nazwa podobno pochodzi od kolorów spódnic w tradycyjnym damskim ludowym stroju rzeszowskim. Różnorodne kolory stroju nawiązują do wyglądu ciasta w przekroju. Ile w tym prawdy, nie wnikam. Ale ciasto mnie urzekło nie tylko swoim wyglądem, ale przede wszystkim smakiem. Bazą były dla mnie trzy przepisy, bardzo do siebie podobne, które krążą po sieci. Ale jak to ja, troszkę namieszałam. Ciasto dosyć pracochłonne, bo trzeba przygotować kruche ciasto i aż trzy masy, ale ręczę, że warto poświecić trochę czasu, aby cieszyć się pysznym smakiem tego wypieku. Ja nieco przerobiłam przepis – np. dałam znacznie mniej cukru (jedząc wcześniej ciasto z przepisu wiedziałam, że muszę ten cukier nieco ograniczyć) i część orzechów zamieniłam na płatki migdałów, bo zwyczajnie miałam w domu tylko 200 g orzechów włoskich. Myślę, że to całkiem udana podmiana, ale czymże byłaby moja kuchnia, gdyby nie potrzeba chwili i eksperymentowanie.




Składniki na blaszkę 25x35 cm (ja użyłam blaszki o wymiarach 24x28 cm)

Ciasto kruche:
250 g mąki pszennej
150 g masła
50 g cukru pudru
2 żółtka (białka zostawić do ubicia do masy orzechowej)
3-4 łyżki śmietany
1 łyżeczka proszku do pieczenia

Masa makowa:
200 g zmielonego maku
200 ml gorącego mleka
100 g cukru pudru
2 jajka
olejek migdałowy
1 łyżka masła
1 łyżka miodu

Masa orzechowa:
300 g orzechów włoskich, zmielonych (dałam 200 g orzechów i 100 g płatków migdałowych)
100 g cukru pudru
1 łyżka masła
100 ml mleka
2 białka (od ciasta kruchego)

Masa serowa:
700 g zmielonego twarogu (nie z wiaderka)
100 g rozpuszczonego, ostudzonego masła
6 jajek (dałam 5 dużych)
300 g cukru pudru (dałam 200 g)
cukier waniliowy
budyń waniliowy (w proszku)




Rzeszowiak – przygotowanie:

Ciasto:
Składniki ciasta zagnieść, włożyć do lodówki na czas przygotowania masy orzechowej, makowej i serowej.

Masa makowa:
Mleko zagrzać z łyżką masła. Mak zalać gorącym mlekiem. Żółtka utrzeć z cukrem na kogel mogel (białka odłożyć do ubicia), dodać olejek oraz miód. Wszystko razem dobrze wymieszać, a na koniec dodać białka ubite na pianę i delikatnie wymieszać. 

Masa orzechowa:
Mleko zagrzać z łyżką masła. Zmielone orzechy (i migdały) zalać wrzącym mlekiem, dodać cukier puder i wymieszać. Zostawić do wystygnięcia. Po przestudzeniu dodać białka ubite na pianę i delikatnie wymieszać.

Masa serowa:
Twaróg, ostudzone masło, żółtka (białka zostawić do ubicia), budyń, cukier puder, cukier waniliowy zmiksować na gładką masę. Dodać białka ubite na pianę i delikatnie wymieszać.

Dobra rada:
Wszystkie białka (od kruchego, od masy makowej, od masy serowej) ubić na sztywną pianę. Trochę więcej niż połowę białek dodać do masy serowej, drugą część podzielić na pół i część dodać do masy makowej, drugą do masy orzechowej – tym sposobem oszczędzamy czas na ubijaniu pojedynczych porcji białek.


Formę wyłożoną papierem do pieczenia wylepić przygotowanym, schłodzonym ciastem po przygotowaniu wszystkich mas. Na ciasto wyłożyć
pasami na przemian masę makową i orzechową (u mnie wyszło 7 pasów wzdłuż dłuższego boku foremki). Na masę makową i orzechową wyłożyć delikatnie masą serową. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piecz około 70 minut (grzałka góra-dół). Ja piekłam na 165 stopni w termoobiegu, bo mam wrażenie (nie wiem czy słuszne), że dolna grzałka w moim piekarniku coś niedomaga.
Po wystudzeniu można posypać cukrem pudrem albo polać roztopioną czekoladą. 

 


 


 

5 komentarzy:

  1. Niebo w gębie Margarytko, muszę spróbować. Dziękuję za to, że piszesz dla nas. Renata

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy do masy makowej dodać całą buteleczkę olejku migdałowego ??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może być trochę za dużo. Myślę, że pół buteleczki to dosyć.

      Usuń
  3. Kolejny przepis od Ciebie, który jest strzałem w dziesiątkę! Ciotka cukiernik myślała, że jasna masa to biały mak 😂 Zaskoczyć ciotkę to sztuka 😂

    OdpowiedzUsuń

Spodobał Ci się przepis? Zostaw po sobie ślad w postaci komentarza, dodaj G+.
Ugotowałaś/eś albo upiekłaś/eś coś z przepisu znalezionego na moim blogu? Podziel się swoją pracą, zrób zdjęcie i prześlij je do mnie mnie na adres margarytka75@vp.pl

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...