Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sernik na zimno. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sernik na zimno. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 12 czerwca 2016

Mini serniczki na zimno (truskawkowe)

Gdy sezon truskawkowy w pełni, to u nas desery z tymi cudownymi owocami są na porządku dziennym. Tym razem zrobiłam mini serniczki na bazie serka homogenizowanego i śmietanki kremówki. Delikatne i bardzo smaczne.
Oczywiście można użyć dowolnych owoców i odpowiednich do nich galaretek i przygotowywać ten deser o każdej porze roku.
 

Składniki na 6 porcji:

Masa serowa:
420 g serka homogenizowanego (ja użyłam waniliowego 3 sztuki x 140 g)
250 ml śmietanki kremówki 30 – 36 %
250 g truskawek
1 galaretka truskawkowa (taka klasyczna na 500 ml płynu)
2 pełne łyżeczki żelatyny
125 ml (½ szklanki) wrzątku
opcjonalnie 2 łyżki cukru pudru (ja nie dodaję, bo serek był waniliowy i słodka galaretka)

Dodatkowo:
1 galaretka truskawkowa
150 ml śmietanki kremówki 30 -36 %
opcjonalnie fix do śmietany (ja nie dodaję)
1 – 2 łyżki cukru pudru
kilka truskawek do dekoracji


Mini serniczki na zimno - przygotowanie:


Galaretkę i żelatynę wsypać do ½ szklanki wrzątku i dokładnie rozpuścić (trzeba chwilę mieszać, żeby nie było grudek). Truskawki zmiksować na mus, wlać rozpuszczoną galaretkę (może być ciepła) i wymieszać.
Śmietanę kremówkę ubić na sztywno (można dodać 2 łyżki cukru pudru), wymieszać z serkiem homogenizowanym. Do sera wlać mus z galaretką (najlepiej w dwóch porcjach, żeby było łatwiej wymieszać). Wymieszać i napełnić szklanki czy pucharki – ja przelałam masę do dzbanka i z niego nalewałam do szklanek. Wstawić do lodówki na godzinę, aby masa stężała.
Drugą galaretę rozpuścić, ostudzić i wlać na wierzch serniczków (mnie cała nie weszła, zostało trochę w miseczce, ale to zależy od wielkości pucharków czy szklanek, których użyjemy). Wstawić do lodówki, aby galaretka stężała.
Śmietankę ubić na sztywno z cukrem pudrem (ilość do smaku – u mnie 1 łyżka), opcjonalnie można dodać fix, jeśli desery mają dłużej stać. Ozdobić truskawkami i gotowe. 



niedziela, 10 kwietnia 2016

Sernik jagodowo – truskawkowy na zimno (na twarogu)

Sernik jagodowo – truskawkowy na zimno powstał w wyniku porządków w zamrażarce i zagospodarowania owoców, które zostały z ubiegłorocznego sezonu. Oczywiście można go przygotować ze świeżych owoców, ja po prostu miałam nadmiar mrożonych i chciałam coś z nimi zrobić. Wyciągnęłam woreczek jagód i woreczek truskawek, zmiksowałam, odmierzyłam potrzebną ilość (resztę, jeśli zostanie można wykorzystać np. do koktajlu). Trudno mi podać dokładną wagę owoców, bo użyłam mrożonych i po prostu zamieniłam je na mus.
Wykorzystałam dobrej jakości twaróg mielony (nie masę sero podobną) i galaretki, które zalegały mi w szafce. Sernik nie jest zbyt słodki, więc jeśli ktoś chce może dodać więcej cukru pudru do poszczególnych mas. 

 

Składniki na tortownicę o średnicy 26 cm:

Biszkopt:
2 duże jajka (używam jajek o wadze 70 -75 g)
1/3 (około 70 g) szklanki drobnego cukru do wypieków
½ (około 80 g) szklanki mąki pszennej tortowej

Masa jagodowa:
500 g twarogu trzykrotnie mielonego
150 ml śmietanki kremówki 30 %
2 łyżki cukru pudru (można dać więcej jeśli ktoś lubi słodkie ciasta)
1 szklanka (250 ml) musu jagodowego (zmiksowane jagody – u mnie rozmrożone, mniej więcej 1,5 szklanki)
1 galaretka na 500 ml wody (u mnie jagodowa z granatem, ale może być o smaku owoców leśnych, jeżynowa czy owocowa w niebieskim kolorze)
2 czubate łyżeczki żelatyny
½ szklanki (125 ml) wrzącej wody

Masa truskawkowa:
500 g twarogu trzykrotnie mielonego
150 ml śmietanki kremówki 30 %
2 łyżki cukru pudru (można dać więcej, jeśli ktoś lubi słodkie ciasta)
1 szklanka (250 ml) musu truskawkowego (zmiksowane truskawki – u mnie rozmrożone, mniej więcej 1,5 – 2 szklanki)
1 galaretka truskawkowa na 500 ml wody
2 czubate łyżeczki żelatyny
½ szklanki (125 ml) wrzącej wody

Mus truskawkowy (żelka):
2 szklanki (500 ml) musu truskawkowego (zmiksowane truskawki – około 750 g)
1 galaretka truskawkowa
1 czubata łyżeczka żelatyny
½ szklanki (125 ml) wrzącej wody


Sernik jagodowo – truskawkowy na zimno – przygotowanie:
Biszkopt: Białka oddzielić od żółtek. Białka ubić na sztywną pianę, dodać cukier i ubijać 3 – 4 minuty, aż cukier się rozpuści, dodać żółtka i całość zmiksować. Dodać mąkę i delikatnie wmieszać ją do masy jajecznej, już bez użycia miksera, np. za pomocą łopatki silikonowej. Masę przełożyć do tortownicy (26 cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 160 stopni (termoobieg) albo do 175 stopni (góra – dół) i piec około 15 minut do tak zwanego suchego patyczka. Biszkopt wyciągnąć z piekarnika, przełożyć na kratkę i zostawić do wystygnięcia (ja odwracam do góry nogami, wtedy zawsze jest równy i nie ma „górki”). Ja piekę biszkopt zawsze dzień wcześniej, ale można użyć świeżo upieczonego, ewentualnie zastąpić domowy gotowymi małymi biszkoptami. Biszkopt przełożyć na podkładkę, jeśli jest suchy, nasączyć go wodą z cukrem i sokiem z cytryny. Założyć obręcz cukierniczą, ewentualnie obręcz od tortownicy, w której pieczony był biszkopt.
Przygotować masę jagodową. Jagody zmiksować. W 125 ml wrzątku rozpuścić galaretkę i żelatynę, lekko przestudzić, wlać do zmiksowanych jagód i dokładnie wymieszać. Twaróg połączyć ze śmietaną i cukrem pudrem (masa powinna być jednolita), dodać zmiksowane jagody z galaretką. Odstawić na 10 -15 minut. Gdy masa lekko zgęstnieje przelać ją delikatnie na biszkopt i wstawić do lodówki na około 30 minut (szybko tężeje).
Przygotować masę truskawkową: Truskawki zmiksować. W 125 ml wody  rozpuścić galaretkę i żelatynę, lekko przestudzić, wlać do zmiksowanych truskawek i dokładnie wymieszać. Twaróg połączyć ze śmietaną i cukrem pudrem (masa powinna być jednolita), dodać zmiksowane truskawki z galaretką. Odstawić na 10 -15 minut. Gdy masa lekko zgęstnieje przelać ją delikatnie na ściągniętą masę jagodową. Wstawić do lodówki na kolejne 30 minut.
Przygotować mus truskawkowy na górę. Truskawki zmiksować. W 125 ml wrzątku rozpuścić galaretkę i żelatynę. Dodać do zmiksowanych truskawek, dokładnie wymieszać. Mus przelać na zastygniętą masę truskawkową. Wstawić do lodówki na kilka godzin (u mnie cała noc)
Sernik jest dosyć wyskoki, więc dobrze jest użyć obręczy cukierniczej albo tortownicy o wysokich brzegach, bo inaczej masa może nam się nie zmieścić.
Gotowy sernik jagodowo – truskawkowy na zimno można ozdobić ubitą śmietanką kremówką, ale nie jest to konieczne, bo sam w sobie jest ładny. 




niedziela, 5 lipca 2015

Sernik truskawkowy na zimno

Sezon truskawkowy powoli chyli się ku końcowi i choć jeszcze przez całe lato będzie można dostać truskawki, to już nie będą takie jak te obecne. U nas truskawki są owocami numer jeden, więc oprócz tego, że zostają zjadane na bieżąco, lądują w zamrażarce, to są wykorzystywane również do ciast.
Ten sernik to jedno z naszych ulubionych ciast truskawkowych, bije go tylko pianka truskawkowa.
Można go oczywiście zrobić z innymi owocami, świetnie sprawdzą się jagody, maliny czy brzoskwinie. Wystarczy dopasować galaretkę i cieszyć się smakiem ulubionych owoców.


Składniki na tortownicę o średnicy 25 cm:

Spód:
100 g herbatników
50 g masła

Masa serowa:
1 kg twarogu (użyłam twarogu z wiaderka z lokalnej mleczarni – bez zagęstników i wypełniaczy)
100 ml śmietanki kremówki 30 %
600 g truskawek
30 g żelatyny – 5 pełnych łyżeczek (trzeba użyć tyle żelatyny, ile producent przewiduje na 1,5 l płynu, u mnie to właśnie 30 g) + ¼ szklanki wrzącej wody
120 cukru pudru

Na górę:
około 500 g drobnych truskawek
1 galaretka truskawkowa na 500 ml wody


Herbatniki bardzo drobno pokruszyć (ja zrobiłam to blenderem), dodać stopione masło i wymieszać na gładką masę. Przełożyć do tortownicy, równomiernie rozsypać i delikatnie ubić. Wstawić do lodówki.
Twaróg przełożyć do miski, dodać cukier puder, wlać śmietankę i wymieszać albo krótko zmiksować. Truskawki zmiksować blenderem na mus. Żelatynę rozpuścić w ¼ szklanki wrzącej wody, aby nie było grudek. Przelać do zmiksowanych truskawek i dokładnie wymieszać.
Do masy serowej wlać mus truskawkowy z żelatyną i wymieszać do dobrego połączenia składników (ja zmiksowałam). Masę delikatnie przelać na ciasteczkowy spód, wstawić do lodówki na mniej więcej 2 godziny, żeby masa się ścięła.
Galaretkę rozpuścić w 450 ml gorącej wody, zostawić do wystygnięcia. Na masę truskawkową wyłożyć przygotowane truskawki i zalać cienką warstwą galaretki, tak, aby truskawki się nie przemieszczały. Wstawić do lodówki na kilka minut, aby galaretką się ściągnęła. Wlać resztę tężejącej galaretki i ponownie umieścić sernik w lodówce. Ciasto jest gotowe, gdy galaretka dobrze zastygnie. 




poniedziałek, 2 września 2013

Torcik malinowy serowo – śmietanowy

Kolejne urodziny w rodzinie, więc miał być kolejny torcik. Ale bratowa stwierdziła, że ona nie chce takiego klasycznego tortu i zażyczyła sobie zwykłego śmietanowca, zwanego u nas hiszpanem - jak np. z TEGO przepisu.
Stwierdziłam jednak, że nie może być tak zwyczajnie i postanowiłam nieco pokombinować. U mojego ulubionego pana maliniarza (kupuję u niego maliny od wielu lat) nabyłam kilogram malin i postanowiłam zaszaleć.
Rozmawiałam ostatnio ze Słodką Babeczką (nie tylko słodką, ale również niezwykle fajną babeczką) o ubijaniu śmietany razem z serkiem mascarpone. Nigdy wcześniej nie próbowałam takiego sposobu, zawsze ubijałam śmietanę osobno i mieszałam z serkiem. Jednak postanowiłam spróbować Asinego pomysłu, która uparcie twierdzi, że śmietanę ubija na masło i woli nie kombinować ;-) W sumie niewiele ryzykowałam, bo i tak wiedziałam, że żelatyna mi ściągnie całość, więc postanowiłam spróbować i byłam bardzo mile zaskoczona, że śmietana z serkiem tak fajnie się ubiła. Człowiek uczy się całe życie (fajnie, że jest od kogo).
Ciasto jest lekkie, niezbyt słodkie (można dodać więcej cukru) i mocno malinowe – co otworzyłam lodówkę to owiewał mnie zapach malin. Zdecydowanie polecam.
Z biszkoptu wykorzystałam tylko jeden blat, a dwa pozostałe zamroziłam (za jednym pieczeniem mam podkłady do trzech ciast). Jednak można spokojnie upiec biszkopt z 2 jajek i wykorzystać go w całości.
Ciasto nie jest trudne, wymaga trochę czasu i cierpliwości, ale warte jest każdej minuty, którą poświęcimy na jego przygotowanie. 



Składniki na tortownicę o średnicy 23 – 24 cm:

Biszkopt:
4 duże jajka (moje ważyły po 75 g)
2/3 szklanki* drobnego cukru do wypieków (dałam cukier aromatyzowany laską wanilii)
½ szklanki mąki ziemniaczanej
½ szklanki mąki pszennej tortowej
1 pełna łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka octu (używam zwykłego 10%)

Poncz:
1/3 szklanki wody
1 łyżka cukru
1 łyżeczka soku z cytryny

Masa malinowa:
250 g serka mascarpone
200 ml śmietanki kremówki (użyłam 30 %)
1 galaretka malinowa
3 czubate łyżeczki żelatyny
3 szklanki malin
2 łyżki cukru pudru
125 ml soku malinowego albo wody

Mus malinowy:
3 szklanki malin
125 soku malinowego albo wody
1 galaretka malinowa

Dodatkowo:
maliny do ozdoby


Obie mąki przesiać przez sito. Żółtka oddzielić od białek. Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę, dodając partiami cukier (nie wszystko od razu). Do żółtek dodać proszek do pieczenia i ocet, szybko wymieszać (masa spieni się i odbarwi) i dodać do białek. Ubić razem, a na końcu dodać obie mąki i delikatnie wymieszać łopatką (już nie miksować)
Dno tortownicy o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia albo posmarować masłem i posypać mąką. Ciasto przelać do tortownicy.
Piec około 40 minut w temperaturze 160 - 180 stopni (u mnie 160 stopni w termoobiegu). Gdy biszkopt wystygnie przeciąć go na 3 blaty, dwa można zamrozić albo wykorzystać do innego ciasta.

Blat biszkoptu włożyć do tortownicy. Wszystkie składniki ponczu wymieszać. Skropić nim biszkopt. Na biszkopcie można ułożyć maliny (jeśli mamy nadmiar).
Przygotować masę malinową: Maliny zmiksować. Sok malinowy albo wodę zagotować, rozpuścić w nim galaretkę i żelatynę (dobrze rozmieszać). Serek mascarpone i śmietanę wlać do miski, dodać 2 łyżki cukru pudru i ubić na puszystą masę. Galaretkę przelać do zmiksowanych malin, dokładnie wymieszać i powoli dolewać do ubitej masy serowo – śmietanowej cały czas miksując na wolnych obrotach (ja robiłam wszystko w robocie Chef Titanium Kenwood, ale równie dobrze można wymieszać łyżką).
Gdy masa będzie jednolita przełożyć delikatnie na biszkopt (jeśli układaliśmy maliny to wyłożyć kilka łyżek delikatnie je pokrywając masą i wstawić na 10 minut do lodówki, aby maliny się nie przesuwały w masie) i wstawić do lodówki, aby masa stężała.

Przygotować mus malinowy: Maliny zmiksować i przetrzeć je przez sito, aby pozbyć się pestek. 125 ml soku malinowego albo wody zagotować, rozpuścić w nim galaretkę i wlać ją do zmiksowanych malin. Gdy całość będzie zimna przelać na masę malinową i ponownie wstawić do lodówki. Gdy całość stężeje ozdobić malinami i gotowe. 



piątek, 22 marca 2013

Sernik na zimno na twarogu

To jedno z ulubionych ciast w mojej rodzinie. Robię różne serniki na zimno: z serków homogenizowanych, ze śmietany kremówki, ze zwykłego twarogu, z mieszanki śmietany i serków. Kilka lat temu wymyśliłam brzoskwiniową pasję, która okazała się domowym przebojem i którą również polecam.
Każdy z nas ma swój ulubiony. Dziś ten, który ja sama lubię najbardziej, czyli z twarogu. Wykorzystuję do przygotowania twaróg sernikowy extra z wiaderka. Do sera dodaję cukier i rozpuszczoną żelatynę, ale można dać galaretkę, lecz wtedy ser zmienia smak, a ja lubię gdy jest serowy. Na spód wykorzystałam resztki suchego biszkoptu, który został mi po przygotowaniu jakiegoś tortu i dodałam 30 g herbatników. Na spód można upiec biszkopt, albo wyłożyć małe biszkopciki. I oczywiście można sernik zrobić z dowolnymi owocami, wystarczy tylko dopasować do nich galaretkę.
Do przygotowania ciasta wykorzystałam mojego nowego pomocnika kuchennego, który marzył mi się już od dawna. Robot planetarny Chef Titanium KMC010 zamieszkał w mojej kuchni i mam zamiar wykorzystywać go często. 


Składniki na tortownicę 23 -25 cm:

Spód:
100 g herbatników (ja użyłam suchego biszkoptu i 30 g herbatników)
50 g stopionego masła

Masa serowa:
1 kg twarogu trzykrotnie mielonego (użyłam sera z wiaderka)*
1 szklanka** cukru pudru
200 ml śmietanki kremówki (30 - 36 %)
4 pełne łyżeczki żelatyny (czyli tyle ile potrzeba na litr wody)***
120 ml gorącej wody (około ½ szklanki)

Dodatkowo:
truskawki świeże albo mrożone (mrożonych nie rozmrażać ).
1 galaretka truskawkowa (ja wykorzystuję 1,5 galaretki, bo lubię, gdy jest jej więcej)

*ser serowi nierówny - należy użyć sera, a nie rzadkiej masy sero podobnej - ja najczęściej sięgam po serek "Mój Ulubiony" z Wielunia, twaróg sernikowy Extra firmy Jana, twaróg Garwoliński albo nasz lokalny z Czarnkowa - "Juliko" serek śmietankowy - gęstość sera ma znaczenie
**używam szklanki o pojemności 250 ml 
** *żelatyna żelatynie nierówna - trzeba użyć tyle, ile jest napisane na opakowaniu na litr płynu


Ser i śmietankę wyciągnąć z lodówki 2 godziny przed robieniem sernika, aby ogrzały się do temperatury pokojowej (gdy będą zimne to po wlaniu ciepłej żelatyny mogą zrobić się kluski).
Herbatniki rozdrobnić (ja użyłam malaksera FP270 Kenwood), dodać stopione masło i wymieszać. Wysypać na dno tortownicy i ugnieść. Wstawić do lodówki.
Ser przełożyć do miski, wlać śmietankę kremówkę, dodać przesiany cukier puder i delikatnie zmiksować. Żelatynę rozpuścić w gorącej wodzie (takiej prosto z czajnika po zagotowaniu). Lekko przestudzić i letnią żelatynę wlać bardzo powoli do masy serowej miksując na niskich obrotach uważając, aby nie zrobiły się kluski (żelatyna musi być lekko ciepła, nie wystudzona).
Masę przełożyć na schłodzony spód ciasteczkowy i wyrównać. Wstawić do lodówki. Galaretkę rozpuścić wg przepisu na opakowaniu, ale zmniejszyć ilość wody o ¼. Ostudzić. Na masę serową wyłożyć owoce, zalać zimną, lekko tężejącą galaretką i wstawić do lodówki do zastygnięcia. 


wtorek, 19 czerwca 2012

Waniliowo – cytrynowy sernik na zimno (na serkach homogenizowanych) z truskawkami

Wiem, że jestem monotematyczna z tymi truskawkami, ale sezon na nie trwa tak krótko, że muszę wykorzystać go do maksimum, bo to moje ulubione owoce.  
Serniki na zimno robię na kilka sposobów, używam do nich twarogu, serków homogenizowanych, śmietany kremówki, jogurtu naturalnego. Wszystko zależy od tego, na co mam ochotę, albo komu chcę sprawić przyjemność. Sernik na serkach homogenizowanych najbardziej lubi mój brat, ale pozostała część rodziny też nim nie gardzi :-) W niedzielę bratowa zapytała: „a gdzie Twój biszkopt?”... a mnie najzwyczajniej w świecie ogarnęło lenistwo przeogromne i zrobiłam sernik na okrągłych biszkoptach z paczki... Po czym sobie przypomniałam, że mam w zamrażarce jeszcze jeden krążek biszkoptu, który z powodzeniem mogłam wykorzystać do tego serniczka. Cóż, następnym razem. Do tego sernika użyłam samych serków, ale przygotowany w połączeniu ze śmietaną kremówką wychodzi delikatniejszy... będzie następnym razem.
Sernik jest lekko kwaskowy i niezbyt słodki, więc jeśli ktoś lubi słodkie ciasta powinien dodać więcej cukru. Ja dodałam dodatkowo 1 łyżeczkę pasty waniliowej, która w połączeniu z galaretką cytrynową dała bardzo ciekawy smak.  


Składniki na tortownicę o średnicy 20 cm

800 g serka homogenizowanego
3 – 4 łyżki cukru pudru (albo więcej, jeśli ktoś lubi słodsze ciasta)  
1 zwykła galaretka cytrynowa
1 łyżeczka pasty waniliowej (można pominąć)
2 płaskie łyżeczki żelatyny (dałam żelatynę Delecty)

500 g truskawek (albo innych owoców)
1 galaretka truskawkowa (albo inna, dopasowana do owoców) – tu można użyć galaretki szybko tężejącej

biszkopty do wyłożenia tortownicy


Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, a boki zabezpieczyć folią spożywczą (dobrze jest to zrobić, bo czasem nabiał wchodzi w reakcję z metalem i powstaje na cieście brzydka sina obwódka).
Na dnie tortownicy ułożyć biszkopty.
Galaretkę cytrynową i 2 łyżeczki żelatyny rozpuścić w 1 szklance gorącej wody. Dobrze rozmieszać i zostawić do przestygnięcia. Serek przełożyć do miski, dodać pastę waniliową, cukier puder, wymieszać. Do serka dodawać partiami przestudzoną galaretkę (nie musi być zupełnie zimna, może być letnia) i miksować na niskich obrotach do dokładnego połączenia składników. Po dodaniu całego płynu masa będzie lekko lejąca.
Na biszkopty wlać cienką warstwę masy i wstawić do lodówki na 5 -10 minut – ten zabieg sprawi, że biszkopty nie zaczną nam „pływać” w serniku, a ładnie pozostaną na dnie. Gdy ta cienka warstwa masy zastygnie bardzo powoli wlać pozostałą masę serową (powinna zacząć lekko tężeć), wyrównać i wstawić do lodówki przynajmniej na godzinę.
Truskawki opłukać, odszypułkować, przekroić na połówki. Galaretkę truskawkową rozpuścić w 450 ml wody i zostawić do wystudzenia (na górę można użyć galaretki na szybko).
Tortownicę z ciastem wyciągnąć z lodówki, ułożyć na górze przekrojone na pół truskawki i zalać ostudzoną, lekko tężejącą galaretką. Wstawić do lodówki i zostawić na co najmniej 2 godziny do całkowitego stężenia.
Odpiąć tortownicę, zdjąć folię (moja bratowa stwierdziła, że dzięki foli powstały bardzo rustykalne zdobienia ;-)) i przełożyć na paterę.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...