To ciasto powstało wskutek eksperymentu. Mam babciny przepis na
ciasto czekoladowe, ale miałam ochotę pokombinować. Kiedyś
podczas szkolenia, oprócz obiadu, firma cateringowa zaserwowała
nam ciasto - ciasto mocno czekoladowe z czarnymi porzeczkami i
płatkami migdałowymi. I choć nie lubię czekoladowych wypieków,
to kawałek uszczknęłam i pomyślałam, że smakowałoby mojemu
mężowi, który lubi wszystko, co czekoladowe.
Ostatnio mało
piekę, ale dzisiaj postanowiłam zrobić mu przyjemność i zrobić
jakieś ciacho. Do głowy przyszło mi właśnie to, które było na
szkoleniu. Z braku czarnych porzeczek wykorzystałam mrożone jagody,
które zamroziłam latem i zdecydowanie już czas, aby je do końca
wykorzystać.
Kiedyś piekłam już podobne ciasto, choć pewne rzeczy
pozmieniałam i ze starego przepisu wiele nie zostało. W zasadzie
chciałam, aby było nieco niższe, ale wyrosło jak szalone i takie
jest. Część jagód zapadła się w ciasto i wyszło naprawdę
fajnie.
Ciasto jest bardzo mocno czekoladowe, niezbyt słodkie, dosyć ciężkie – zdecydowanie dla fanów gorzkiej czekolady. Wymyśliłam sobie dla niego nazwę kocmołuch, bo wyszło takie mocno czarne.
Ciasto robi się bardzo szybko, nie wymaga użycia miksera, zwykła trzepaczka (rózga) wystarczy.
Ciasto jest bardzo mocno czekoladowe, niezbyt słodkie, dosyć ciężkie – zdecydowanie dla fanów gorzkiej czekolady. Wymyśliłam sobie dla niego nazwę kocmołuch, bo wyszło takie mocno czarne.
Ciasto robi się bardzo szybko, nie wymaga użycia miksera, zwykła trzepaczka (rózga) wystarczy.
Składniki na blaszkę 24 cm 28 cm (albo 20 cm x 30 cm):
250 g (1 i 2/3 szklanki) mąki pszennej tortowej (użyłam
tortowej orkiszowej)
100 g (1 szklanka) dobrego, ciemnego gorzkiego kakao
125 g cukru białego
125 g cukru trzcinowego
50 g dobrej gorzkiej czekolady
2 duże jajka
½ szklanki kefiru albo rzadkiego jogurtu pitnego
1 łyżeczka pasty waniliowej (można użyć olejku, ale ja
osobiście nie lubię)
125 g masła
250 ml wody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
3 łyżki koniaku / brandy/ likieru (ja użyłam mioduli)
¼ łyżeczki soli
Dodatkowo
1,5 szklanki jagód/ czarnych porzeczek (mogą być mrożone)
3 łyżki płatków migdałowych
1 łyżka cukru trzcinowego
Kocmołuch, czyli ciasto mocno czekoladowe z jagodami i płatkami migdałowymi – przygotowanie:
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia albo posmarować masłem
i posypać mąką. Piekarnik nagrzać do 180 stopni (góra – dół).
Wodę, masło i sól włożyć do rondelka i podgrzać (całość
powinna być gorąca). Czekoladę posiekać. Mąkę, kakao, sodę,
proszek do pieczenia przesiać do miski, dodać oba rodzaje cukru,
posiekaną czekoladę i wymieszać. W drugiej misce roztrzepać
jajka z kefirem, alkoholem i pastą waniliową,
Do mąki wymieszanej z cukrem wlać powoli gorącą wodę z masłem
i wymieszać łyżką. Dodać roztrzepane jajka z kefirem i połączyć
do uzyskania jednolitej konsystencji. Całość przelać do formy,
posypać jagodami, cukrem trzcinowym i płatkami migdałowymi.
Wstawić do gorącego piekarnika i piec około 45 minut do tak
zwanego suchego patyczka. Po upieczeniu wyciągnąć z piekarnika i
zostawić do wystygnięcia.