Kilku osobom obiecałam przepis na
domowy pasztet, ale jakoś się nie składało, bo choć przepis
miałam napisany już dawno to ciągle zapominałam o zdjęciach.
Ale dziś już je mam – zrobiłam na
świątecznym stole i mogę się podzielić przepisem. Pewnie teraz
nikt pasztetu piec nie będzie, ale może za jakiś czas przepis się
przyda.
Wiele jest przepisów na pasztet,
ale ile jest naprawdę dobrych? Hmm... to pewnie zależy od tego, co
kto lubi. Ja lubię pasztet z przepisu mojej Babci, który robi
również moja Mama - dla mnie jest doskonały. Nie smarowny,
ale właśnie taki upieczony... najsmaczniejszy z chrzanem albo
musztardą.
Kilka lat temu mój szwajcarski
kolega poprosił mnie o przepis na pasztet. Przez kilka lat przebywał
w Polsce i bardzo mu smakowała polska kuchnia. A że ma smykałkę
do gotowania i eksperymentowania to postanowił zmierzyć się z
pasztetem. Tylko nie mógł zaleźć przepisu. Moja Mama się
nad nim ulitowała i podzieliła swoim, rodzinnym przepisem.
Michael pasztet upiekł i już trakcie
pieczenia połowa sąsiadów zastukała z pytaniem co on
takiego robi, że tak pachnie... a gdy następnego dnia zabrał do
pracy, aby poczęstować swoich współpracowników
(dojeżdżał wtedy do pracy z Bazylei do Miluzy we Francji) to
usłyszał, że to jeden z najlepszych pieczonych pasztetów
jakie jedli.
Ja mogę tylko potwierdzić, bo pasztet
jest naprawdę smaczny. Miałam okazję spróbować kilkunastu
pasztetów pieczonych przez różne osoby, ale ten
smakuje mi najbardziej. Zrobienie dobrego pasztetu zależy od jakości
mięsa, jakiego użyjemy. Wbrew pozorom tu nie można wrzucić byle
czego. A i trzeba uważać, aby nie przedobrzyć z wątrobą, bo
wtedy smak zostanie przez nią zdominowany.
Pasztet pojawia się w naszym domu
głównie przy okazji świąt. A że zawsze powstaje go więcej,
bo małej ilości nie ma sensu robić, to go zamrażamy i zawsze
można wyciągnąć z zamrażarki, gdy przyjdzie ochota.
Od jakiegoś czasu pieczemy pasztet w
jednorazowych foremkach aluminiowych – pasztet tak nie wysycha jak
w metalowych.
Składniki:( z tej porcji wychodzą 3 -
4 keksowe foremki aluminiowe albo duża tortownica)
1 i ½ kg mięsa wieprzowego
(łopatka lub karkówka)
½ kg surowego boczku
½ kg cielęciny lub 2 ćwiartki
z kurczaka
½ kg wątroby cielęcej, drobiowej lub
wieprzowej
1 średnia cebula
1 duża marchew
1 średnia pietruszka
½ małego selera
2 liście laurowe
5 ziaren ziela angielskiego
10 ziaren czarnego pieprzu
3 czubate łyżeczki soli
Dodatkowo
1 szklanka bułki tartej
5 jaj
1 łyżeczka startej gałki
muszkatołowej
1 czubata łyżeczka czarnego mielonego
pieprzu
1 płaska łyżeczka soli
3 czubate łyżki majeranku
ok. 2 szklanek wywaru z gotowania mięsa
masło i bułka tarta do wysmarowania
formy
Do garnka włożyć wszystkie rodzaje
mięs z wyjątkiem wątroby. Dodać warzywa i przyprawy. Zalać zimną
wodą – tyle, aby mięso i warzywa były przykryte. Gotować do
miękkości mięsa na małym ogniu (około 2 godziny). W trakcie
gotowania sprawdzić, czy mięso jest wystarczająco słone – w
razie potrzeby dosypać jeszcze trochę soli do smaku..
Po ugotowaniu mięso odcedzić
zachowując wywar. Warzywa i przyprawy wyrzucić. Wątrobę pokroić
na kawałki, wrzucić do gorącego wywaru i parzyć tak długo, aż
nie będzie wyciekała z niej krew – sprawdzić wbijając w wątrobę
widelec.
Ugotowane mięso i wątrobę zostawić
do wystygnięcia a następnie zemleć dokładnie na gładką masę w
malakserze, albo przepuścić trzykrotnie przez maszynkę do mielenia
mięsa (drobne sito).
Do zmielonej masy dodać 1 szklankę
tartej bułki, wbić 5 jaj, wsypać 1 łyżeczkę startej gałki
muszkatołowej, 1 czubatą łyżeczkę zmielonego czarnego pieprzu, 1
płaską łyżeczkę soli, 3 czubate łyżki majeranku (roztartego w
dłoniach) i 1,5 szklanki wywaru z gotowania mięsa. Masę dokładnie
wyrobić, jeśli będzie za sucha dodać jeszcze trochę wywaru. Masa
powinna być wilgotna ale nie luźna.
Foremki jednorazowe wysmarować masłem,
wysypać bułką tartą. Przełożyć do nich masę (po trochu)
ubijając dłonią. Wierzch posypać bułką tartą i polać 3
łyżkami wywaru.
Wstawić do nagrzanego do 170 stopni
piekarnika (u mnie góra - dół) i piec około 60 minut. Pasztet jest upieczony, gdy
odchodzi od brzegów foremek.
Można też masę przełożyć do dużej
tortownicy i piec około 100 minut.
Pasztet po upieczeniu można zamrozić
i przechowywać do 3 miesięcy w zamrażarce.