Pokazywanie postów oznaczonych etykietą brokuły. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą brokuły. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 30 stycznia 2017

Makaron z kurczakiem i brokułami w kremowym sosie śmietanowo – serowym

Raz na jakiś czas Zielonooki mówi: „a zrobiłabyś jakieś kluchy z czymś dobrym”. Na początku zupełnie nie czaiłam o co mu chodzi z tymi kluchami, ale z biegiem lat się przyzwyczaiłam, że on na makaron mówi kluchy.  No więc tym razem zmajstrowałam kluchy z kurczakiem, brokułami i sosem śmietanowo – serowym. Danie bardzo smaczne, ale też dosyć mocno kaloryczne, bo i mascarpone i kremówka i pecorino do dietetycznych produktów nie należą. Oczywiście można przygotować to danie z jogurtem i z odrobiną parmezanu, ale smak będzie zupełnie inny.
Jedyny ratunek w tym, że danie jest bardzo sycące i nie da się go zjeść bardzo dużo, choć jest naprawdę pyszne. Przygotowanie całego dania zajmuje około 30 minut. 

 
Składniki na 4 porcje:

600 g filetów z kurczaka
2 średnie cebule
1 brokuł (około 500 g) – można użyć mrożonki
200 ml śmietanki kremówki
100 g serka mascarpone
3 łyżki tartego sera pecorino (można zastąpić grana padano albo parmezanem)
250 - 300 g dowolnego krótkiego makaronu (u mnie castellane, ale może być każdy inny)
sól, pieprz
słodka czerwona papryka, chili
ulubione zioła (u mnie włoskie z młynka Kotanyi – bardzo je lubię i do sosu śmietanowego pasują świetnie)
1 łyżka oleju

do podania: tarty parmezan i mielone płatki chili (można z nich zrezygnować)



Makaron z kurczakiem i brokułami w kremowym sosie śmietanowo – serowym - przygotowanie:
 
W garnku zagotować wodę, wsypać po ½ łyżeczki soli i cukru, do wrzątku wrzucić brokuły i gotować 3 – 4 minuty. Przełożyć do miski z bardzo zimną wodą, a po chwili odcedzić i podzielić na mniejsze kawałki.
Filety z kurczaka oczyścić i pokroić w nieduże kawałki. Wsypać ½ łyżeczki doli, ½ łyżeczki pieprzu i ½ łyżeczki słodkiej czerwonej papryki oraz szczyptę chili, wymieszać. Cebulę obrać i pokroić w drobną kostkę.
Wstawić wodę na makaron, lekko ją posolić. Gdy woda się zagotuje wrzucić makaron i ugotować go al dente (zostawić pół filiżanki wody od gotowania).
W tym samym czasie w dużym rondlu albo głębokiej patelni rozgrzać olej, wrzucić kawałki kurczaka i obsmażyć. Dodać pokrojoną w kostkę cebulę, smażyć razem aż do chwili, gdy cebula i mięso lekko się zrumieni. Wlać ½ szklanki gorącej wody i dusić razem 5 minut. Wlać śmietankę, dodać serek mascarpone i pecorino. Gotować razem 2 – 3 minuty. Doprawić do smaku ziołami i jeśli trzeba to również solą i pieprzem. Dodać brokuły podzielone na nieduże kawałki i ugotowany odcedzony makaron, wymieszać wszystko razem – jeśli trzeba (sos wydaje się za gęsty) można podlać niewielką ilością wody z gotowania makaronu.
Przełożyć na talerze, oprószyć tartym parmezanem i opcjonalnie mielonymi płatkami chili. 


 

niedziela, 20 lipca 2014

Ryż z warzywami

Na naszym stole kasze i ryże pojawiają się dosyć często. Są nie tylko zdrowe, ale i smaczne, więc dlaczego nie urozmaicać sobie posiłków? Taki ryż może być dodatkiem do mięsa, ryby, ale równie dobrze może stanowić samodzielne danie. Często robię taki misz masz, gdy w lodówce zostają resztki różnych warzyw, które są dobre i zdecydowanie powinny znaleźć zastosowanie. Tak było i tym razem, trochę bobu, trochę brokułów, reszta mrożonej papryki, młode marchewki i danie gotowe. Zachęcam do wykorzystywania do takich dań lekkich, domowych bulionów warzywnych, które zdecydowanie wzbogacają smak.
Na blogu jest już jedna wersja ryżu z warzywami po indyjsku i przepyszna kasza jęczmienna z warzywami. Zachęcam do wypróbowania. 


Składniki na 4 porcje (jako dodatek do mięsa, ryby) albo na 2 porcje obiadowe:

200 g  ryżu (użyłam ryżu basmati)
2 i ½ szklanki gorącego bulionu warzywnego/drobiowego albo wody
1 duża albo 2 małe marchewki
2 małe młode cebulki (albo 1 duża)
¼ ugotowanego brokuła
½ papryki czerwonej (ja użyłam kolorowej mrożonej)
½ papryki żółtej
1 szklanka ugotowanego i wyłuskanego bobu
1 czubata łyżeczka klarowanego masła
sól, pieprz do smaku


Bób i brokuły ugotować w lekko osolonej i posłodzonej wodzie (każde warzywo osobno) – mnie zostały z poprzedniego dnia, więc gotowanie miałam z głowy.
Cebulkę, paprykę, marchewkę oczyścić i pokroić w drobną kostkę. W rondlu rozgrzać 1 łyżeczkę masła, wrzucić posiekaną cebulę i delikatnie ją zeszklić, dodać pokrojoną marchewkę, paprykę i smażyć razem 3 – 4 minuty ciągle mieszając. Ryż opłukać, wrzucić do rondla i wymieszać z warzywami, wlać gorący bulion albo wodę. Jeśli będzie to woda, wsypać ¾ łyżeczki soli i ½ łyżeczki pieprzu, w przypadku bulionu sól jest zbyteczna. Gotować na wolnym ogniu przez około 10 – 12 minut – ryż powinien napęcznieć i wciągnąć większość wody. Dodać bób, brokuły i jeszcze razem chwilę razem gotować, aż cała woda zostanie wchłonięta przez ryż. Doprawić świeżo mielonym pieprzem i gotowe. 


czwartek, 10 lipca 2014

Tarta na zielono z kurkami, brokułami i groszkiem

Przejrzałam folder ze zdjęciami i uświadomiłam sobie, że mam chyba z 30 nieopublikowanych przepisów. Dlaczego? A to zdjęcia mi się nie podobają albo samo danie, choć pyszne wygląda mało apetycznie, czasem przesiałam karteczkę, na której spisałam recepturę, itd. Jednak część przepisów zapisałam w notesie i te, które mają przyzwoite zdjęcia pojawią się na blogu. No cóż, artystką w dziedzinie fotografii to ja nigdy nie będę, więc chyba też nie powinnam się przejmować. Ale jak już człowiek zobaczy, że może zrobić coś lepiej, to to, co zrobił wcześniej niekoniecznie mu się podoba.

Raz na jakiś czas na naszym stole pojawia się tarta wytrawna, z warzywami, z mięsem, z grzybami – wszystko zależy od tego, co mam pod ręką i na co mamy ochotę.
Dziś bardzo prosta tarta z moimi ulubionymi grzybami, czyli z kurkami, z groszkiem i brokułami. Smaczna i energetyczna, zieleń na talerzu zawsze poprawia mi nastrój. Tym razem przygotowałam tartę na jasnej mące orkiszowej, wyszła krucha i bardzo smaczna. 


Składniki na formę o średnicy 26-28 cm:

Ciasto:
200 g mąki orkiszowej typ 700 (można użyć zwykłej pszennej np. tortowej typ 450)
100 g zimnego masła
1 duże żółtko
¼ łyżeczki soli
4 – 5 łyżek zimnej wody
opcjonalnie 1 łyżeczka drobno roztartych ziół (u mnie dalmatyńskie)

Nadzienie:
1 - 2 szklanki drobnych kurek (ja miałam około 1,5 szklanki)
1 duża cebula
½ średniej wielkości brokuła
1 szklanka zielonego groszku (użyłam mrożonego)
1 łyżeczka klarowanego masła

2 jajka
100 ml mleka
1 łyżka mąki
½ łyżeczki soli
½ łyżeczki pieprzu
¼ łyżeczki gałki muszkatołowej
1 łyżeczka ulubionych ziół (u mnie dalmatyńskie)
100 g mozzarelli albo żółtego sera (u mnie mozzarella z bloku)


Mąkę przesiać i wymieszać z solą, dodać pokrojone zimne masło i szybko posiekać z mąką. Dodać żółtko i wodę, zagnieść szybko gładkie ciasto (ja to zrobiłam z pomocą robota). Włożyć do lodówki na 30 minut i schłodzić.
Foremkę do tarty posmarować masłem. Zimne ciasto rozwałkować i wyłożyć nim blaszkę do tarty. Nakłuć widelcem w kilku miejscach, następnie ciasto przykryć  papierem do pieczenia i wysypać ziarnami fasoli albo kulkami ceramicznymi do pieczenia (służy to obciążeniu ciasta, aby nie rosło w trakcie podpiekania). Piekarnik nagrzać do 200 stopni (góra - dół), wstawić blaszkę z ciastem i piec 10 -15 minut, do lekkiego zrumienienia. Wyciągnąć i zostawić do wystygnięcia. Usunąć obciążenie i papier.
W dużym garnku zagotować wodę z niewielką ilością soli i 1 łyżeczką cukru. Wrzucić groszek, a po 5 minutach dołożyć brokuły. Gotować bez przykrycia 3 minuty. Odcedzić i zahartować zimną wodą.
Cebulę obrać i pokroić w drobną kostkę, kurki oczyścić. Na patelni rozgrzać 1 łyżeczkę klarowanego masła, wrzucić cebulę i delikatnie zeszklić, dodać kurki i podsmażyć, woda z grzybów powinna odparować.
Na podpieczone ciasto wyłożyć usmażone kurki, brokuły i groszek.
Jajka rozkłócić z mlekiem i mąką, dodać przyprawy i 1/3 startego żółtego sera (użyłam blendera). Mieszanką zalać warzywa i wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni, piec około 20 -25 minut – masa powinna być już ładnie ścięta. Wyciągnąć, posypać ziołami i resztą tartego sera. Wstawić do piekarnika i piec jeszcze 5 minut, aby ser się ładnie rozpuścił (tartę można od razu posypać serem, ale ja nie lubię, gdy ser jest za mocno przypieczony, a tylko dobrze rozpuszczony). 



poniedziałek, 31 marca 2014

Zapiekanka na zielono

W szafce zalegało mi kilka puszek z różnymi warzywami, w zamrażarce woreczek z brokułami i pudełko z bobem, więc postanowiłam to jakoś zagospodarować. I zrobiłam zapiekankę na zielono. Pysznie wyszło.  W zamrażarce robi się coraz więcej przestrzenni i nie powiem, żeby mnie to jakoś szczególnie smuciło, bo z zapasów wychodzą fajne obiady. 
Przepis podaję na 4 porcje, choć ja zrobiłam tylko dwie, a pozostałe warzywa wykorzystałam do przygotowania zupy. 


Składniki na 4 porcje:

200 g makaronu (u mnie penne)
1 mały brokuł
1 puszka zielonej fasolki konserwowej
1 puszka groszku konserwowego
1 szklanka ugotowanego, obranego bobu
3 duże jajka
200 g jogurtu naturalnego (nie typu greckiego) albo śmietany do zup
1 pełna łyżka mąki pszennej (dałam tortową, bo wrocławska mi wyszła)
sól, pieprz
gałka muszkatołowa
ulubione zioła
120 g startej mozzarelli (takiej z bloku) albo miękkiego żółtego sera
masło do wysmarowania naczynia


Makaron ugotować al dente w osolonej wodzie. Odcedzić. Brokuły zblanszować w lekko osolonej i posłodzonej wodzie. Fasolkę i groszek odcedzić z zalewy.
Jajka rozkłócić, dodać jogurt (albo śmietanę), łyżkę mąki, 2 łyżki startego sera, ½ łyżeczki soli i ¼ łyżeczki pieprzu, ½ łyżeczki świeżo tartej gałki muszkatołowej, 1 łyżeczkę ulubionych ziół i wymieszać.
Makaron wymieszać z warzywami, włożyć do naczynia żaroodpornego posmarowanego masłem, zalać sosem i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni (góra – dół). Zapiekać 20 minut, wyciągnąć, posypać resztą startego sera, oprószyć dodatkowo niewielką ilością ziół i wstawić ponownie do piekarnika na 5 minut. Podawać gorące.
Zapiekanka nie daje się zbył ładnie kroić, więc dobrze jest ją przygotować np. w pojedynczych naczyniach do zapiekania, albo pogodzić się z tym, że na talerzu nie będzie wyglądała wzorcowo. 



środa, 5 marca 2014

Kluseczki ziemniaczano – brokułowe z masłem rozmarynowym

Kolejne danie, które powstało w wyniku pozbywania się zapasów lodówkowych i szafkowych. Proste do przygotowania kluski mogą być dodatkiem do mięsa czy ryby, ale równie dobrze mogą stanowić samodzielne danie. Ja polałam je łyżką masła z nutą rozmarynu i stanowiły cały obiad. 


Składniki na 4 średnie porcje:

400 g ugotowanych mączystych ziemniaków (waga po ugotowaniu)
300 g ugotowanych na półtwardo brokułów
3 – 4 pełne łyżki mąki orkiszowej jasnej (u mnie typ 630)
¼ łyżeczki soli
¼ łyżeczki pieprzu
¼ łyżeczki mielonego imbiru
¼ łyżeczki świeżo mielonej gałki muszkatołowej

do polania:
4 łyżki masła
mała gałązka świeżego rozmarynu (nie za dużo, bo świeży rozmaryn ma bardzo intensywny smak)

Masło rozpuścić, wrzucić gałązkę rozmarynu i odstawić z ognia.
Ziemniaki przepuścić przez praskę albo zemleć (ja wykorzystałam ubijak do pure - przystawkę do blendera Triblade). Brokuły rozgnieść widelcem (nie mogą być ugotowane na miękko, bo będą wodniste) i połączyć z ziemniakami. Dodać przyprawy,  3 łyżki mąki i wymieszać. Ciasto powinno być dosyć gęste, w razie potrzeby można dosypać jeszcze trochę mąki.
W dużym garnku zagotować wodę, lekko ją osolić (ja wsypuję płaską łyżeczkę soli na duży garnek). Łyżeczką nabrać niedużą porcję ciasta i wrzucić do wrzątku – jeśli się nie rozpada, to już nie dosypywać więcej mąki, natomiast jeśli się rozpływa, to do masy dodać jeszcze jedną łyżkę maki. Z pomocą łyżeczki wrzucać kluski do garnka, za każdym razem zanurzając ją w gorącej wodzie (ciasto łatwiej schodzi). Zamieszać. Od chwili wypłynięcia klusek na górę gotować je 2 minuty na wolnym ogniu. Gotowe kluski przełożyć na durszlak i przelać zimną wodą (ale niezbyt długo). Masło ponownie podgrzać, można lekko zrumienić, ale nie przypalić. Kluski przełożyć na talerz i polać roztopionym masłem. Jeśli będą podane z sosem, to masła należy zrezygnować. 


niedziela, 10 lutego 2013

Makaron z łososiem, brokułami i kurkami

Bardzo dawno nie przygotowywałam niczego na konkurs, bo przeważnie nie biorę w nich udziału, ale tym razem się skusiłam i stąd obecność oleju Kujawskiego z bazylią w moim przepisie i na zdjęciach. Przepis bierze udział w zabawie kulinarnej “Kujawski ze Smakiem”, pod patronatem serwisu ZPierwszegoTloczenia.pl, którego sponsorem są ZT Kruszwica S.A. producent linii Kujawski ze Smakiem. 
Danie wymyśliłam sobie wczoraj wieczorem a w trakcie przygotowywania trochę urozmaiciłam. W zamrażarce miałam jeszcze trochę kurek, które w połączeniu z brokułami i łososiem okazały się strzałem w dziesiątkę. Przygotowanie całości zajęło mi około 25 minut, więc danie jest nie tylko pyszne, zdrowe ale i szybkie. 


Składniki na 2 porcje:

120 g makaronu pełnoziarnistego (u mnie tagliatelle)
1 szklanka kurek (użyłam mrożonych, które były wcześniej blanszowane)
200 g brokułów – użyłam mrożonych
½ czerwonej papryki
250 g świeżego łososia bez skóry
2 łyżki oleju Kujawskiego z bazylią
1 łyżka posiekanego koperku
sól, pieprz cytrynowy
szczypta chili
ulubione zioła – u mnie włoskie

Łososia opłukać i pokroić w dużą kostkę. Paprykę obrać i pokroić w drobną kosteczkę. W jednym garnku zagotować wodę na makaron, a w drugim na brokuły. Wrzucić brokuły, dodać szczyptę soli i ½ łyżeczki cukru. Gotować bez przykrycia około 3 – 4 minuty. Makaron ugotować al dente. W tym samym czasie na dużej patelni albo w woku rozgrzać olej, wrzucić kurki i delikatnie je podsmażyć. Dodać łososia i pokrojoną paprykę. Oprószyć solą i pieprzem cytrynowym, wlać 2 – 3 łyżki wody i wszystko razem smażyć 5 minut. Dodać ugotowane brokuły, posiekany koperek i odcedzony makaron. Wymieszać, oprószyć chili i ziołami. Wyłożyć na talerze i gotowe. 





środa, 2 stycznia 2013

Makaron zapiekany z kurczakiem i warzywami

Inspiracją do tej zapiekanki był kolejny przepis z Lidla, prosty i naprawdę smaczny. Co prawda zrezygnowałam z boczku na rzecz kurczaka (kawałek piersi został z wczorajszego obiadu przygotowanego przez Zielonookiego) i szynki parmeńskiej. Dodałam czerwoną cebulę i paprykę, no i wyszło bardzo smaczne, sycące, choć z pewnością niezbyt dietetyczne danie.
Zapiekłam je w pojedynczych naczyniach, bo to bardzo wygodna forma podania zapiekanki. Nie czarujmy się – zapiekanka po wyciągnięciu na talerz urodą nie zachwyca, a w takich naczynkach wygląda estetycznie. 
 

Składniki na 4 porcje (ja zrobiłam z połowy składników 2 porcje):

300 g makaronu (u mnie kokardki)
220 g piersi z kurczaka
8 plastrów szynki parmeńskiej
½ strąka czerwonej papryki
½ strąka żółtej papryki
1 duża czerwona cebula
350 g brokułów (użyłam mrożonych)
1 łyżka oleju
2 jajka
200 ml śmietany kremówki 30 -36 %
1 kulka mozzarelli
4 łyżki tartego żółtego sera (użyłam cheddara)
4 łyżki tartego grana padano albo parmezanu
sól, pieprz, słodka czerwona papryka, chili, curry
ulubione zioła (u mnie włoskie z młynka Kotanyi)
gałka muszkatołowa, najlepiej świeżo starta (starłam prawie połowę)


W jednym garnku zagotować wodę, lekko posolić, wrzucić makaron i ugotować al dente. W drugim garnku zagotować wodę, wsypać ½ łyżeczki soli i 1 łyżeczkę cukru. Wrzucić brokuły, od chwili wrzenia gotować 3 minuty bez przykrycia. Odcedzić i przelać zimną wodą (można ugotować brokuły na parze).
Cebulę obrać, pokroić w niezbyt dużą kostkę. Paprykę pokroić na nieduże kawałki.
Kurczaka opłukać, pokroić w kostkę, posolić, popieprzyć, oprószyć słodką czerwoną papryką i curry. Wymieszać i odstawić na pół godziny do lodówki. Szynkę pokroić w paseczki.
Na patelni rozgrzać 1 łyżkę oleju, wrzucić cebulę i zeszklić, dodać pokrojonego kurczaka i razem podsmażyć. Wrzucić pokrojoną szynkę i paprykę, wlać 2 łyżki wody. Wymieszać i wszystko razem podsmażać przez około 2 minuty.
Mozzarellę pokroić w drobną kostkę, wymieszać z tartym żółtym serem. Do miski przełożyć makaron, wrzucić kurczaka z szynką, cebulką, brokułami i papryką. Dodać mozzarellę z żółtym serem, wymieszać. Przełożyć do naczynia do zapiekania (albo kilku pojedynczych).
Jajka rozmieszać ze śmietaną, doprawić odrobiną soli, pieprzu, chili i sporą ilością gałki muszkatołowej.
Roztrzepanymi jajkami ze śmietaną polać makaron, oprószyć ulubionymi ziołami i posypać tartym parmezanem.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i zapiekać przez 20 – 25 minut (na pierwsze 10 minut można przykryć folią aluminiową, ale nie jest to konieczne). Podawać gorące. 


piątek, 15 czerwca 2012

Kurczak z brokułami i mozzarellą w cieście francuskim

Bardzo lubię pieczonego w całości kurczaka, ale dla nas takie ptaszydło to zdecydowanie za dużo. Gdy już się na niego decyduję to więcej niż pewne, że następnego dnia wykorzystam go do sałatki, albo jakiegoś zapiekanego dania. Ten kurczak był duży, więc była i sałatka (ale zdjęć brak, bo została skonsumowana podczas pierwszego meczu Polska – Grecja i o zdjęciach nikt nie myślał) i rolada z ciasta francuskiego. Połączenie kurczaka, brokułów i mozzarelli jest bardzo smaczne, ale warto pamiętać, że trzeba ten farsz dobrze doprawić albo podać danie z wyrazistym sosem.
Wykorzystałam do przygotowania dania świeże ciasto francuskie (przeważnie kupuję w Lidlu), ale jeśli ktoś ma ochotę może pokusić się o wykonanie go samemu. Przygotowanie tego dania to żadna filozofia i znów jest to bardziej pomysł niż przepis, bowiem taką roladę można przygotować z czym dusza zapragnie.



Składniki na 4 porcje:
1 opakowanie świeżego ciasta francuskiego
250 – 300 g brokułów
400 g upieczonego kurczaka (u mnie mieszane – z piersi i udek)
100 - 150 g tartej mozzarelli
pieprz świeżo mielony
chili (u mnie z młynka Kotanyi)
ulubione zioła (u mnie włoskie z młynka Kotanyi)
sól – ja pomijam, bo zioła w młynku ją zawierają


Brokuły podzielić na różyczki. W garnku zagotować wodę, wsypać ½ łyżeczki soli, 1 łyżeczkę cukru i wrzucić brokuły. Gotować bez przykrycia około 2 minut – powinny się tylko zblanszować. Odcedzić i zahartować zimną wodą, ponownie dobrze odcedzić.  
Kurczaka pokroić w kostkę (1 cm).
Ciasto rozwinąć, posypać połową mozzarelli, zostawiając około 3 cm od górnego, dłuższego brzegu i po 1 cm na brzegu krótszych boków. Na ser ułożyć brokuły (jeśli różyczki są duże to podzielić je na 2 – 3 części), oprószyć ziołami, chili i pieprzem. Na przyprawione brokuły wyłożyć kurczaka, całość posypać resztą mozzarelli i raz jeszcze oprószyć przyprawami.
Zwinąć roladę – brzegi posmarować wodą i dokładnie zlepić. Roladę złączeniem do dołu ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, nakłuć ją dosyć głęboko (fajnie sprawdzi się wykałaczka albo patyczek do szaszłyków), aby nadmiar wilgoci miał możliwość odparowania. Górę posypać ziołami.
Piekarnik nagrzać do 220 – 230 stopni, włożyć blaszkę z roladą i piec około 20- 25 minut do ładnego zrumienienia ciasta. Ja piekłam 25 minut w 220 stopniach w termoobiegu z dolną grzałką.

Można się pokusić o zrobienie sosu: czosnkowego, pomidorowego czy ziołowego – będzie niewątpliwie pysznym dodatkiem, bo ciasto francuskie samo w sobie jest dosyć jałowe.  
Podawać z ulubioną surówką - u nas była koperkowa z młodej kapusty.



sobota, 11 lutego 2012

Krem brukselkowo – brokułowy

Uwielbiam zupy – kremy, żadna to tajemnica... w zimowe wieczory cudownie rozgrzewają, zapewniając przy tym niezłą porcję witamin i błonnika. Są niskokaloryczne i zdrowe.
Mam kilka swoich ulubionych, które regularnie powtarzam, zdarzają się takie, które wypróbuję i stwierdzam, że kolejnego razu nie będzie. Ten dzisiejszy krem robię dosyć często, bo należy do grona tych ulubionych przeze mnie.
Krem robi się szybko. Nie wydziwiam tu zbytnio z przyprawami, żeby nie zabić właściwego smaku warzyw... sól, pieprz, odrobina cukru. No i najsmaczniejszy wychodzi na domowym bulionie, ale jeśli takowego nie mamy to wystarczy zwykła woda. Zimą używam głównie mrożonych warzyw, latem sięgam po świeże.


Składniki na 4 porcje

5 szklanek bulionu
200 g brukselki
200 g brokułów
150 g zielonego groszku
2 średnie ziemniaki
1 mała marchewka
sól, biały pieprz
1 łyżeczka cukru


Do garnka wlać bulion, zagotować. Wrzucić obraną marchewkę i ziemniaki pokrojone na kawałki. Przykryć i gotować 10 minut. Następnie dorzucić brukselkę i groszek – gotować kolejne 10 minut bez przykrycia, dołożyć brokuły i gotować 7 minut. Zdjąć z ognia, dodać szczyptę soli, pieprzu i łyżeczkę cukru. Całość zmiksować blenderem (użyłam blendera ręcznego Triblade HB724 firmy Kenwood) i gotowe.


wtorek, 7 lutego 2012

Quiche (kisz) twarogowy z kurczakiem i warzywami

W sobotę upiekłam kurczaka cytrynowego, a że nie jesteśmy w stanie zjeść całego kurczaka na jeden obiad to trzeba było wymyślić kolejny posiłek z wykorzystaniem pozostałego mięsa. Już w chwili pieczenia kurczaka wiedziałam, co zrobię z mięsem, które zostanie. Wyrzuciłam wszystkie kości i skórki, mięso pokroiłam i wstawiłam do lodówki, aby kolejnego dnia wykorzystać je do pysznego zapiekanego dania.  
Oczywiście można wykorzystać inaczej upieczonego czy ugotowanego kurczaka, a można też zrobić quiche z samymi warzywami. To jest danie, które pozostawia sporą dowolność w doborze składników do nadzienia. Można dodać wszystko to, co się lubi. Ja wykorzystałam pieczonego kurczaka, paprykę, brokuły i cebulę, bo to miałam pod ręką. Ale z powodzeniem można dodać cukinię, bakłażana, groszek, marchewkę itd.
Wykorzystałam też dwa pudełeczka twarogu domowego z Piątnicy, które miałam w lodówce. Ale można użyć dowolnego twarogu zmielonego albo przeciśniętego przez praskę (byle nie był to ser z wiaderka). Bez problemu można kupić w sklepach twaróg mielony w kostkach i taki jak najbardziej się do tego dania nadaje.
Danie jest bardzo sycące, pachnące i pyszne.


Składniki na 4 porcje (u mnie naczynie o średnicy 26 cm)

Ciasto:
150 g mąki pszennej (dałam tortową)
150 g twarogu
40 g masła
1 żółtko
szczypta soli

Nadzienie
400 – 500 g mięsa z upieczonego kurczaka
200 g brokułów (wykorzystałam mrożone)
200 g pokrojonej kolorowej papryki (użyłam mrożonej)
1 duża cebula
1 łyżka klarowanego masła
150 g twarogu
2 duże jajka
125 ml mleka
125 g tartego żółtego sera (użyłam edamskiego)
sól, pieprz, chili, ulubione zioła (dałam zioła włoskie i chili z młynka Kotanyi)


Najpierw przygotować ciasto. Mąkę przesiać do miski, dodać zimne masło i posiekać nożem, dodać twaróg, żółtko i szczyptę soli. Zagnieść gładkie ciasto, zawinąć je w folię i włożyć do lodówki na 30 minut.
W tym czasie przygotować składniki nadzienia. Cebulę obrać, pokroić w kostkę i podsmażyć na maśle do lekkiego zrumienienia. W garnku zagotować wodę z ½ łyżeczki soli i ½ łyżeczki cukru, wrzucić brokuły i od chwili wrzenia gotować 3 minuty, odcedzić, przelać bardzo zimną wodę i zostawić, aby dobrze odciekły. Paprykę obrać ze skórki i pokroić w grubą kostkę.
W misce roztrzepać 2 jajka i białko, które zostało z przygotowania ciasta, dodać twaróg, mleko i ¾ startego żółtego sera. Doprawić do smaku (dałam ½ łyżeczki soli, pół łyżeczki pieprzu, odrobinę chili i zioła).
Formę (szklaną, ceramiczną, metalową) o średnicy 25 -28 cm posmarować masłem i posypać bułką tartą (ja spryskałam tylko tłuszczem w spray'u Bake Easy). Ciasto wyciągnąć z lodówki, wylepić nim formę, tworząc brzeg o wysokości około 2 -3 cm.  
Na ciasto wyłożyć usmażoną cebulę, na to kurczaka, paprykę i brokuły. Całość zalać masą serowo – jajeczną. Posypać resztą żółtego sera i oprószyć ziołami.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i piec 30 – 40 minut (ja piekłam 30 minut w termoobiegu z dolną grzałką).
Podawać na gorąco.



wtorek, 17 stycznia 2012

Makaron z sosem brokułowym

Dziś danie z gatunku „co w lodówce znajdę” - szybkie, tanie i bardzo smaczne. Co prawda najbardziej lubię to danie z makaronem tagliatelle, ale postanowiłam zużyć to co mam w domu, więc piątkowy obiad był z makaronem spaghetti.


Składniki na 2 porcje

160 – 200 g makaronu tagliatelle albo spaghetti
1 łyżeczka soli

300 g brokułów (użyłam mrożonych)
3 łyżki startego sera grana padano albo parmezanu
2 łyżki jogurtu naturalnego
½ łyżeczki soli
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka masła
½ łyżeczki mielonego kardamonu
¼ łyżeczki gałki muszkatołowej
¼ łyżeczki białego pieprzu
szczypta chili

W dwóch garnkach zagotować wodę. Do garnka na makaron wsypać 1 łyżeczkę soli, a do garnka na brokuły ½ łyżeczki soli i 1 łyżeczkę cukru. Gdy woda zacznie wrzeć wrzucić makaron i brokuły. Makaron ugotować al dente. Brokuły gotować 5 minut – powinny być miękkie.
Brokuły odlać zostawiając około ¼ szklanki wody od gotowania. Do brokułów dodać 2 łyżki startego sera, jogurt naturalny, wodę od gotowania, masło, przyprawy i zmiksować na gładki sos (użyłam ręcznego blendera Triblade HB724 firmyKenwood).  
Spróbować i ewentualnie dosolić (ja już tego nie robię, bowiem soli używam mało).
Makaron odcedzić i gorący wrzucić do sosu. Szybko wymieszać, nałożyć na talerze, posypać resztą sera i gotowe.


poniedziałek, 23 maja 2011

Tagliatelle z kurkami


Sezon na kurki dopiero przed nami... ale u mnie akcja wyciągania resztek z zamrażarki trwa. Korzystając z okazji, że nie ma Zielonookiego i gotuję tylko dla siebie - wyciągnęłam ostatnie pudełko kurek (Zielonooki grzybów praktycznie nie jada)... i w zasadzie nie do końca wiedziałam co chcę z nich zrobić. Miałam kilka pomysłów, chodziła mi po głowie faszerowana kalarepa i zupa ziemniaczana z kurkami... W zamrażarce znalazłam jeszcze trochę brokułów, więc uznałam, że moje ulubione penne z brokułami i kurkami będzie idealne... no i pewnie byłoby, gdybym w domu miała penne ;-))  
Nie chciało mi się już biec do sklepu, więc wykorzystałam pełnoziarnisty makaron tagliatelle. I okazało się, że w tej wersji smakuje mi jeszcze bardziej niż z jasnym penne.
Gdy na starym blogu podawałam ten przepis pojawiły się głosy, że zamysł dobry, ale trzeba dodać kremówki... ktoś inny dorzuciłby suszone pomidory i boczek i zrobiłby w sosie śmietanowym...
No ludzie... ja lubię w takiej wersji ale nie bronię nikomu innych wariacji. Inaczej można zawsze...
Moja mama i brat uwielbiają kurki w śmietanie – ja za takimi nie przepadam, więc propozycja dodania śmietany do tego dania jest dla mnie nie do przyjęcia... ale zakazu nie wprowadzam.
Lubię to danie właśnie w takiej prostej, nieprzeładowanej wersji, gdzie czuć smak kurek i brokułów, gdzie przyprawy nie zabijają ich smaku.
Osobom kochającym sosy danie może wydawać się za suche... dla mnie jest ok, łyżeczka masła to i tak sporo jak na jedną porcję.


Składniki na 1 porcję

50 g pełnoziarnistego makaronu tagliatelle
1 szklanka kurek (tym razem mrożone)
1 łyżeczka ghee (sklarowanego masła)
1 szklanka brokułów
sól, biały pieprz

Makaron i brokuły ugotować al dente. Kurki oczyścić albo rozmrozić, małe zostawić w całości, duże pokroić na kawałki. Rozgrzać masło, wsypać kurki, posolić i odparować, na końcu dodać pieprz. Usmażyć kurki na złoto, ale nie przypalić. Do kurek wrzucić gorący ugotowany makaron i brokuły podzielone na małe różyczki. Wszystko wymieszać.


Można posypać koperkiem, bazylią czy inną zieleniną albo zaciągnąć śmietaną jeśli ktoś ma takie życzenie... w kuchni można wszystko :-)


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...